Selekcjoner reprezentacji, Adam Nawałka, od dłuższego już czasu podkreśla, że numerem jeden w polskiej bramce jest Wojciech Szczęsny. Ten bronił we wszystkich dotychczasowych meczach eliminacji do mistrzostw Europy, które w 2016 roku odbędą się na boisku we Francji. Kto jest tym drugim w hierarchii polskich golkiperów? W odpowiedzi na to pytanie miał pomóc m.in. wtorkowy sparing ze Szwajcarią. Trener Nawałka zdecydował, że w pierwszej połowie między słupkami stać będzie Artur Boruc, a w drugiej Fabiański.
Boruc zdążył się popisać dwiema kapitalnymi interwencjami na światowym poziomie. Co prawda raz Szwajcarom udało się go pokonać, ale i tak jest jego wielką zasługą, że do przerwy nie przegrywaliśmy. Fabiański nie miał tak dużo pracy. W drugiej połowie gra bowiem toczyła się na połowie Helwetów. Po czerwonej kartce dla Michała Żyry goście ruszyli jednak do odrabiania strat i udało im się doprowadzić do remisu. Fabiański przy strzale Fabiana Freia nie miał nic do powiedzenia.
Po meczu trener Nawałka nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kto jest wyżej w hierarchii polskich bramkarzy. Zaznaczał jednak, że i Boruc, i Fabiański dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków. - Jestem przekonany do obydwu bramkarzy. Wykonują świetną pracę i wspierają Wojtka, także między nimi jest dobra współpraca i atmosfera - mówił selekcjoner biało-czerwonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?