Kandydaci na burmistrza Słubic w ogniu pytań na naszej debacie

Gdyby nie mała grupka bazarowiczów, którzy momentami zakłócali spokój, można by uznać, że była to bardzo spokojna i merytoryczna debata. Zaprosiliśmy na nią do sali spółki Społem kandydatów na burmistrza Słubic, a także mieszkańców. Frekwencja dopisała, sala pękała w szwach.

To obiecują kandydaci

Najpierw o swoich programach mówili ci, którzy chcą rządzić gminą.

Ryszard Bodziacki zamierza "wrócić do normalności, do tego, żeby miasto trochę się uśmiechnęło" (chciałby, żeby było więcej "prostych imprez", jak kiedyś Dni Hanzy). Andrzej Bycka stawia m.in. na rozwój przedsiębiorczości, niepublicznych przedszkoli i szkół, lepsze warunki dla firm i budowę dróg. Tomasz Ciszewicz chce dalej inwestować w oświatę, zbudować dworzec autobusowy, rozbudować przedszkole Miś Uszatek, zbudować salę gimnastyczną dla szkoły podstawowej nr 2. Kazimiera Jakubowska jest za tym, żeby zapewnić każdemu dziecku miejsce w żłobku, stworzyć dom seniora, dawać młodym ludziom mieszkania rotacyjne, żeby zatrzymać ich w mieście. Leopold Owsiak wróciłby do pomysłu budowy basenu i poszedłby w kierunku inwestycji, które "odciągnęłyby dzieci i młodzież od komputerów, tak by rodziny mogły zagospodarować wolny czas". Dla Amelii Szołtun priorytetem jest gospodarka mieszkaniowa. Chciałaby też m.in. zmienić kierunek rozwoju gminy. Uważa, że w mieście jest aż nadto punktów usługowo-handlowych i "trzeba pomyśleć o takich elementach, które nie będą aż tak wrażliwe na ewentualne przyjęcie waluty europejskiej".

O to pytaliśmy my

Dla kandydatów przygotowaliśmy dwie serie pytań. A. Bycka wylosował m.in. pytanie o to, czy należy wydłużyć trasę komunikacji miejskiej, tak by autobus zahaczał o przystanek kolejowy i Kunowice? - Trzeba zbadać czy jest taka potrzeba. Ale powiem krótko. To jest do zrobienia w ciągu 10 minut - stwierdził.

T. Ciszewicza pytaliśmy, jak ocenia współpracę z Frankfurtem i w jakim kierunku powinna ona zmierzać?
- Dobra współpraca z Frankfurtem była jednym z moich priorytetów - podkreślił i przypomniał to, co zostało już zrobione: wspólna komunikacja, plan działania na lata następne, wspólna infrastruktura (trwa budowa ciepłociągu przez Odrę). Chce nadal iść w kierunku projektów związanych z infrastrukturą i wspólną promocją turystyki. Priorytetem są dla niego kwestie bezpieczeństwa na pograniczu.

A. Jakubowska miała się wypowiedzieć, czy byłaby za budową osiedlowych dróg, których brakuje szczególnie w Kunowicach i na osiedlu Królów Polskich i Zielonych Wzgórzach w Słubicach. - Oczywiście. Mieszkam w tej chwili w Kunowicach i na własnej skórze odczuwam, co tam się dzieje - stwierdziła. Dodała, że dobrze, że powstała ścieżka rowerowa do Kunowic, ale jednak droga jest ważniejsza.

Leopold Owsiak wylosował pytanie: - Co sądzi o konsultowaniu większych inwestycji z mieszkańcami i tworzeniu budżetu obywatelskiego - Wprowadzanie budżetów obywatelskich uważam za jak najbardziej słuszny kierunek, to też mieszkańcy powinni decydować o tym, na co wydaje się pieniądze - mówił, choć dodał, że dotyczy to głównie tych części budżetu, które są konstruowane w oparciu o dochody z podatków.

- Czy w Słubicach powinien powstać dom opieki dla osób starszych i hospicjum? - pytaliśmy A. Szołtun. - Jak najbardziej jestem za budową placówek opiekuńczych, przede wszystkim dla osób starszych. To jest ten kierunek, który trzeba gminie nadać - odpowiedziała.

R. Bodziacki dostał pytanie, czy byłby za budową dworca autobusowego (taki plan ma obecny burmistrz) na działce koło magistratu - Jeżeli jest taka potrzeba to kontynuowałbym to. Ale moim zdaniem szkoda tego terenu na dworzec autobusowy. Co do tego terenu snuliśmy różnego rodzaju plany i jak będzie dworzec, już ich nie zrealizujemy (w tym miejscu wcześniej planowany był basen).

O to pytali mieszkańcy

Głos w czasie debaty oddaliśmy też mieszkańcom. K. Jakubowską pytali m.in. o to, czy będąc burmistrzem spotykałaby się z małymi przedsiębiorcami Zapewniła, że oczywiście i dodała, że jej zdaniem trzeba by też pomyśleć o ulgach dla małych firm.

A jak L. Owsiak chciałby zaktywizować strefę ekonomiczną w Słubicach? Uznał, że trzeba m.in. naciskać na władze strefy, żeby promowały też Słubice a nie tylko Kostrzyn.

R. Bodziacki dostał pytanie, co by zrobił, żeby przywrócić dawną świetność Polonii Słubice - Zszarzeliśmy i to trzeba zmienić - odpowiedział i podkreślił, że miasto musi lepiej współpracować z organizacjami pozarządowymi, także sportowymi.

T. Ciszewicza dopytywano, czy spotykał się z przedsiębiorcami, nie tylko z Intermarche - Odpowiedział, że oczywiście, a ostatnie takie spotkanie miał w tym tygodniu na bazarze. Podkreślił, że w gminie wzrosła liczba podmiotów gospodarczych.

A. Szołtun pytana była o to, jak rozwiązać problem byłego kina Piast. Stwierdziła, że budynek jest w rękach prywatnych, a gmina nie może ingerować w prawo własności.

Zobacz też: Kandydaci na prezydentów, wójtów i burmistrzów w Lubuskiem (pełna lista)