Pożar wybuchł przed godz. 1.00, na ul. Cynarskiego w Zielonej Górze. Straż pożarna szybko dojechała na miejsce. Po chwili strażacy zorientowali się, że w aucie jest butla z gazem. - W każdej chwili mogło dojść do eksplozji - mówi mł. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Po ok. pół godzinie strażacy uporali się z płomieniami. Wszystko wskazuje na to, że skoda została podpalona. Pożar zaczął się od środka samochodu, który w dodatku był otwarty.
Przy okazji nocnego pożaru pojawia się temat butli z gazem montowanych w pojazdach. Strażacy jadąc do pożaru samochodu nigdy nie wiedzą, czy w środku jest instalacja z gazem. Nie widać tego, kiedy samochód płonie i jest zadymiony. - Instalacje gazowe są bezpieczne, ale nigdy nie wiadomo jak zachowają się w czasie pożaru - mówi mł. bryg. Gura.
Zobacz też: Dwa auta spaliły się na osiedlu Leśnym w Zielonej Górze (zdjęcia)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?