W sobotni wieczór, 25 października o godzinie 19 oficer dyżurny gorzowskiej policji został poinformowany przez ojca, że jego była konkubina pijana opiekuje się ich córką. Na jedno z gorzowskich osiedli został skierowany patrol policji, który przed drzwiami mieszkania kobiety zastał zgłaszającego.
Mężczyzna wyjaśnił, że na co dzień to on sprawuje opiekę nad córką, jednak pozwolił, aby dziecko noc z piątku na sobotę spędziła u mamy. Kiedy wieczorem zjawił się po córkę, jej matka nie chciała otworzyć mu drzwi. Będąc na klatce schodowej zadzwonił do córki, a następnie rozmawiał z byłą konkubiną. W trakcie rozmowy z kobietą wywnioskował, że jest ona pod wpływem alkoholu. Ponadto kobieta poinformowała go, że nie odda mu córki. Mężczyzna zdecydował się na telefon na policję.
Kobieta nie chciała otworzyć drzwi także policjantom, tłumacząc, że nie chce pędzić nocy w izbie wytrzeźwień. Ponieważ opór kobiety nie malał, na miejsce przyjechała straż pożarna, z zamiarem wyważenia drzwi. Dopiero to sprawiło, że drzwi do mieszkania zostały otwarte.
Małoletnią dziewczynkę przekazano ojcu. Kiedy kobieta dmuchnęła w alkomat okazało się, że ma niemal 3 promile alkoholu.
Zobacz też: Pijana matka wiozła troje swoich dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?