Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna w czarnym vanie zaczepia ludzi. Czy to tylko plotka?

(mt)
Policja nie potwierdza próby porwania
Policja nie potwierdza próby porwania policja
Od kilku dni po Żaganiu krążą plotki na temat mężczyzny, który jeździ czarnym autem i zaczepia ludzi. Miał rzekomo próbować porwania 12-letniego chłopca.

Na portalu społecznościowym ludzie rozsyłają sobie wiadomość: "W dniu 16-10-2014, w okolicy szkoły podstawowej nr 3 w Żaganiu, miał miejsce incydent świadczący o próbie uprowadzenia małoletniego chłopca. Mężczyzna w ciemnym aucie typu VAN, próbował wciągnąć 12-latka do samochodu. Chłopiec uniknął tragedii, tylko dlatego, że zaczął uciekać w stronę idącej w pobliżu kobiety. Został przez to spłoszony. Mężczyzna próbował najpierw krzykiem przekonać ofiarę do wejścia do samochodu. Gdy chłopiec kilkukrotnie odmówił, ten zajechał mu drogę i próbował go zaciągnąć do auta. Sprawa jest na policji. Zostały o niej poinformowane też lokalne i ogólnopolskie media. Potwierdzonym jest fakt, że przynajmniej jeszcze jedna osoba była świadkiem podobnego zdarzenia w nieodległej przeszłości, na terenie Żagania.
Rysopis: Mężczyzna w wieku ok 55 lat, tęgi, wysoki, szpakowaty.
OSTRZEŻCIE DZIECI, ZNAJOMYCH, WYCHOWAWCÓW."

Podobno opisany człowiek miał też zaczepiać kobietę na Moczyniu i gimnazjalistę w okolicach ul. Nocznickiego.
- Dotarła do mnie ta plotka. - mówi Artur Kubala, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Żaganiu. - Sprawdziłem ją, ale się nie potwierdziła. W naszych okolicach nie było takiego zdarzenia.

Danuta Urban, dyrektorka SP 3 zaznacza, że to nie była próba porwania. Mężczyzna się zatrzymał i zaproponował dziecku podwiezienie do domu. Chłopiec odmówił. W domu opowiedział o zajściu mamie, która powiadomiła policję. - Oczywiście przeprowadziliśmy pogadanki z dziećmi na temat zasad bezpieczeństwa - uściśla D. Urban.

Podinspektor Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej policji zaznacza, że to nie była próba porwania. Nic nie wiadomo również o zaczepianiu innych dzieci i dorosłych. Policjanci sprawdzili wskazane miejsce, na rogu ul. Żelaznej i Szkolnej i zabezpieczyli monitoring.

- 16 października, po południu, do oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu zadzwoniła zaniepokojona matka chłopca - wyjaśnia S. Woroniec. - Mieszkanka Żagania poinformowała policję, że przy synu wracającym ze szkoły, zatrzymał się czarny samochód (prawdopodobnie terenowy) którego kierowca zaproponował mu podwiezienie do domu. Chłopiec odmówił. Na miejsce zdarzenia zostali skierowani policjanci, odpowiednie zadania dotyczące monitowania rejonów szkół zostały przekazane wszystkim służbom.

Zobacz też: Tych ludzi szuka lubuska policja (zdjęcia)

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska