Mężczyzn do lasu zawiózł znajomy. Miał ich odebrać w czwartek około godz. 17. Umówili się w miejscu, w którym zostali przywiezieni do lasu. Kiedy znajomy przyjechał, mężczyzn tam nie było. Sam szukał ich do godz. 20. Bezskutecznie. Około godz. 21 o zaginięciu została powiadomiona policja.
Natychmiast ruszyła akcja poszukiwawcza, która była prowadzona do późnej nocy. Działania wznowiono w piątek 17 października wczesnym rankiem.
Z uwagi na wiek mężczyzn liczyła się każda minuta. Tym bardziej, że noce są już coraz chłodniejsze, a tym samym przetrwanie w lesie robi się coraz bardziej trudne. - Na szczęście nad ranem patrol policji znalazł obu zaginionych mężczyzn w lesie pomiędzy Długoszynem a Miechowem - mówi kom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Obaj panowie są cali i zdrowi. W chwili odnalezienia przez policjantów byli przemoczeni i zziębnięci. Po zapadnięciu zmroku stracili orientację w lesie i nie potrafili dojść do umówionego miejsca spotkania.
Policja przypomina o ostrożności podczas wybierania się na grzyby. - Cały czas grzybobranie trwa, pamiętajmy o tym aby nie oddalać się od grupy w lesie i najlepiej mieć ze sobą telefon komórkowy - mówi kom. Konieczny.
Zobacz też: Pogoda na najbliższe 15 dni dla lubuskich miast oraz Głogowa, Wolsztyna i Międzychodu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?