Od 1 września tego roku jesteśmy uczniami klasy Ib Gimnazjum w Czerwieńsku. Zespół liczy 23 uczniów. Wśród nas jest 16 dziewczyn i 7 chłopców. Pochodzimy z miejscowości wokół Czerwieńska i samego miasteczka. Znamy się i nie znamy. Chodziliśmy do szkół podstawowych w gminie, a część osób to uczniowie Szkoły Podstawowej w Przylepie. Dziś stanowimy jeden zespół- klasę z rozszerzoną liczbą godzin języków obcych. Naszą wychowawczynią została pani Agnieszka Kostrzewa. Można sobie zadać pytanie, dlaczego klasa szczęściarzy. Nazwa zrodziła się podczas naszego integracyjnego wyjazdu do Starej chaty u kowala w Kluczewie. Nasza wychowawczyni zaproponowała, aby wszyscy uczniowie klas pierwszych wraz z wychowawcami wybrali się na wspólną wycieczkę. Nic tak, jak wspólna zabawa nie integruje młodzieży. Dlatego wybraliśmy się do gospodarstwa agroturystycznego i tam przeżyliśmy swoje otrzęsiny.
Przedstawiciele Samorządu Szkolnego w sportowym stylu przyjęli nas do grona gimnazjalistów, a kowal wykuł nam na szczęście podkowę. Tak więc jesteśmy klasą szczęściarzy. Tyle, ile osób, tyle talentów i ciekawych pomysłów. Chcemy uczyć się języków obcych, bo jesteśmy uczniami "szkoły bez barier", także językowych. W przyszłości marzymy o dobrych szkołach ponadgimnazjalnych, dlatego stawiamy sobie dość wysoko poprzeczkę. Są wśród nas matematyczne mózgi, humaniści i sportowcy. Poznajemy się codziennie bardziej. Już wiemy, na kogo można liczyć. Czasem płatamy sobie figle. Zwłaszcza, że są z nami bliźniaczki Natalia i Julka. Nie tylko my zastanawiamy się, do której mówimy. Nauczyciele też się jeszcze mylą. Mamy mnóstwo ciekawych pomysłów na ten rok szkolny. Przecież oprócz nauki ważna jest też przygoda. Planujemy już ciekawe wyjazdy zarówno po Polsce jak Europie.
Już 14 października część uczniów naszej klasy jedzie na wycieczkę do Centrum Kopernika w Warszawie. Jest to prawdziwa frajda, bo jedziemy w ramach projektu "Gimnazjum w Czerwieńsku-firma z pełną odpowiedzialnością" i nie ponosimy żadnych kosztów. Marzy się nam daleka podróż, np. pięć dni w Paryżu lub Londynie.
Nasza wychowawczyni obiecała ciekawy wyjazd w maju. Już się cieszymy, że pojedziemy razem na kilka dni. Wtedy najlepiej się poznamy. Chociaż już dziś potrafimy szybko dojść do porozumienia. Bez problemu wybraliśmy swój samorząd klasowy. Zawsze znajdziemy nić porozumienia, bo mamy też klasowych negocjatorów. Nad całością czuwa pani. Chcemy stworzyć zgrany zespół, bo lata szkolne to najpiękniejszy okres w życiu, a my mamy plan, by przeżyć ten czas najlepiej, jak się da. W gimnazjum czujemy się dobrze i bezpiecznie. Gdy tu przyszliśmy, w oczach krył się niepokój. Dziś jesteśmy spokojniejsi. Wiemy, że starsi koledzy są po prostu kolegami. Nie ma" kotów", starszyzny, bo razem świetnie się bawimy i uczymy. Nasza szkoła gwarantuje nam poczucie bezpieczeństwa, dbają o to wszyscy: uczniowie, nauczyciele, pracownicy szkoły. Teraz nasz kolejny plan, 14 października sadzimy przed budynkiem szkoły swoje drzewko, bo taka jest tu tradycja. Zakorzeniamy się tu, bo warto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
