Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele krytykują elementarz: za niski poziom lub utrudnianie pracy

Agnieszka Drzewiecka
Darmowe elementarze trafiły do wszystkich publicznych szkół podstawowych. Nie chciały go za to niektóre niepubliczne szkoły.
Darmowe elementarze trafiły do wszystkich publicznych szkół podstawowych. Nie chciały go za to niektóre niepubliczne szkoły. Tomasz Rusek
Nie wszystkie szkoły korzystają z darmowego elementarza Ministerstwa Edukacji. - Jest na zbyt niskim poziomie - mówi Piotr Zwierzchlewski, dyrektor niepublicznej Pierwszej Szkoły Podstawowej Montessori w Gorzowie, która używa innych podręczników.

Elementarz mają za to wszystkie szkoły publiczne w Lubuskiem, ale i tam nie brakuje nauczycieli krytykujących ten podręcznik. Mówią o tym, że utrudnia pracę na lekcji. Niektórzy nawet zapowiadają rodzicom, że trzeba będzie pomyśleć o innych książkach.

- Nauczycielka odradzała elementarz. Ja się zraziłam, gdy zobaczyłam rozdział o domu: dom to mama, tata i ja. I już wiedziałam, że to niepotrzebna książka. Tym bardziej, że w klasie mojej córki, na dziesięć dzieci tylko dwójka jest w pełnych rodzinach - mówi Maja, mama pierwszoklasistki z Pierwszej Szkoły Podstawowej Montessori w Gorzowie.
Z elementarza nie korzystają też nauczyciele Niepublicznej Szkoły Podstawowej "Ślimaczek" w Zielonej Górze. - Porównałyśmy z nauczycielkami elementarz MEN z innym, bardzo twórczym, i podjęłyśmy decyzję że wybieramy ten drugi.

Więcej przeczytasz w środę, 8 października w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska