- Konieczne było zgaszenie objętego pożarem pelletu - mówi mł. kpt. Magdalena Bilińska, rzeczniczka lubuskiej straży pożarnej. W jednym z silosów znajduje się około 600 m sześc. pelletu, który zapalił się po eksplozji w suszarni na terenie Stelmetu. To właśnie jego dogaszenie zajęło strażakom ponad dobę.
Do pożaru doszło w sobotę około godz. 6 nad ranem. Na miejsce natychmiast ruszyło 12 jednostek straży pożarnej. Paliła się suszarnia pelletu (paliwo z biomasy). Wcześniej potężna eksplozja rozerwała komin przy silosach. - Huk był tak wielki, że w domu zatrzęsły mi się szyby - mówił nam na miejscu zdarzenia mieszkaniec ul. Poznańskiej, który przyjechał pod fabrykę Stelmet przy ul. Gorzowskiej zobaczyć co się stało.
Na terenie Stelmetu z pożarem walczyło 40 strażaków. W gotowości była cysterna z wodą. Dymiło się z dachu ogromnego silosu. Dzięki szybkiej interwencji zielonogórskiej straży, pożar nie przeniósł się na sąsiednią halę, bo takie zagrożenie istniało.
Zakład Produkcji Pellet Stelmet jest jednym z największych w Polsce i w Europie. Rocznie może wyprodukować 144 tysięcy ton pelletu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?