Frustracja Słoweńca wynikała z błędu "Kaspera", przez który Zagar stracił pierwszą pozycję w trzecim wyścigu. Zamiast 5:1 dla Stali, bieg zakończył się remisem 3:3. Jednak w powtórkach było widać, jak sytuacją zaskoczony jest też Kasprzak, który zaczął rozglądać się za kolegą z zespołu.
W parku maszyn Zagar podszedł do Kasprzaka i go odepchnął. Jednak po meczu, kiedy emocje już opadły, żużlowcy wszystko sobie wyjaśnili i nie mieli do siebie pretensji. - Presja jest tak duża, że czasem trzeba wybuchnąć - komentował całe zajście Krzysztof Kasprzak.
- Po odprawie była buźka - buźka i było już ok - mówił trener Piotr Paluch.
Mecz w Lesznie pomiędzy Fogo Unią i Stalą Gorzów zakończył się zwycięstwem gospodarzy 46:44. Mimo przegranej, Stal Gorzów jest bardzo blisko mistrzostwa Polski. Dwupunktową stratę można zniwelować podczas jednego biegu.
Niedzielny mecz w Gorzowie obejrzy komplet publiczności. Na mecz Stal - Unia zostały już tylko bilety VIP-owskie po 300 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?