Zapewne głogowianie pamiętają jego ostatnie odkrycie sprzed kilku miesięcy, które postawiło na nogi wszystkie służby i pół miasta. Za jego sprawą o Głogowie było głośno w całym kraju. Tym znaleziskiem była bomba lotnicza z czasów II wojny światowej.
Saperzy podjęli wtedy decyzję o jej wyciagnięciu z dna rzeki, gdyż groziła wybuchem o ogromnym zasięgu. Konieczne było zamknięcie drogi krajowej i ewakuacja mieszkańców dwóch dzielnicy. Na specjalnych balonowych podnośnikach udało się bezpiecznie wyciągnąć niewybuch. I spokój powrócił do miasta.
- Bardzo lubię nurkować w Odrze, bo ciągle można w niej znaleźć jakieś historyczne pamiątki - mówi R. Obara. - To mnie bardzo pociąga. Woda jest mętna, ale tę niedogodność rekompensują znaleziska, których oglądanie daje dużą frajdę. Właśnie podczas ostatniego nurkowanie zalazłem torowisko, ciągnie się ono wzdłuż brzegu na głębokości około 2 - 3 metrów, a po 15 metrach ginie w rzecznym mule. To ciekawostka. Przypuszczam, że mogło to być torowisko zrobione na potrzeby budowy mostu. Ale oczywiście pewności nie mam.
W pobliżu tego torowiska są leżą kolumny z bramy mostu i resztki samego mostu, zniszczonego podczas działań wojennych.
Płetwonurek wciąż szuka w Odrze Nepomucena. Już raz wydawało mu się, że znalazł kawałek kamiennej figury, jednak to mogła być pomyłka. - Wiem, że tam jest na dnie, ale przykryty resztkami mostu, pod stertą kamieni. "Dokopanie się" do niego wymagałby ciężkiego sprzętu. Tak więc na poszukiwaniach i domysłach poprzestanę.
Jednak takim poważnym "uzależnieniem" R. Obary jest nurkowanie na głębinach, penetrowanie jaskiń i wraków zatopionych w Bałtyku. - Ostatnio byłem z międzynarodową ekipą w Albanii - opowiada. - Przeszukiwaliśmy między innymi kopalnie i tzw. wywierzyska, w których początek biorą rzeki. Schodziliśmy na głębokość ok. 60 metrów. Było to pasjonujące, gdyż w wielu z tych miejsc byliśmy pierwszymi ludźmi.
Zobacz też: Takiego suma giganta złowił wędkarz w Odrze (zdjęcie Czytelnika)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?