Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest plan na wielką wodę w Strzelcach Kraj.

Agnieszka Drzewiecka 95 722 57 72 [email protected]
To nie staw, tylko zalane podwórko naszego Czytelnika. Tonęło w deszczówce i ściekach.
To nie staw, tylko zalane podwórko naszego Czytelnika. Tonęło w deszczówce i ściekach. Archiwum czytelnika
Powstała koncepcja odwodnienia miasta, notorycznie zalewanego podczas opadów. Na pierwszy rzut pójdą okolice murów. Prace ruszą niedługo, ale realizacja całego planu rozłoży się na lata.

Od lat przy każdej większej ulewie są zalewane posesje i piwnice w wielu rejonach miasta. A już szczególnie ulice: PCK, Strzelecka, Wyzwolenia, Saperów, Popiełuszki, Słowackiego czy al. Piastów.
Ostatnio o tych problemach pisaliśmy w sierpniu. Mieszkańcy opowiadali nam wtedy, że takiej powodzi, jaką mieli po ulewach, nie widzieli od 40 lat. W ciągu jednego dnia straż pożarna miała 30 zgłoszeń o zalanych domach. Wybiły studzienki, więc niejedna posesja była zalana nie tylko deszczówką, ale też ściekami. A to dlatego, że większość rur kanalizacyjnych w mieście odprowadza jednocześnie ścieki i deszczówkę. Ta instalacja nie wytrzymuje, gdy nagle wody przybywa.

Jedynym wyjściem - o czym wiadomo od dawna - jest rozdzielenie kanalizacji deszczowej i sanitarnej. W Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej powstała już koncepcja odwodnienia Strzelec. Będzie realizowana już od 2015 r. Najpierw uruchomione zostanie dodatkowe miejsce zrzutu ścieków do kanału Młynówki. - Dzięki temu wody opadowe będą szybciej odprowadzane z miasta - tłumaczy Waldemar Plich, kierownik działu komunalnego w PGK.

Następny krok to budowa nowej sieci odprowadzającej wodę z rejonu ulic: Północnej, Zachodniej, Mickiewicza, Katedralnej, Sienkiewicza i Strzeleckiej. Kolejny etap: budowa dodatkowego kanału deszczowego od parku do ronda, który - pod rondem - połączy się z kolektorem przy ul. PCK.
- A to pozwoli również na odprowadzanie wody deszczowej z okolic ul. Wyzwolenia i skrzyżowania z ul. Cmentarną, gdzie ulewy też męczą mieszkańców - mówi Waldemar Plich.
Następnym etapem odwadniania miasta będzie budowa kanalizacji sanitarnej na odcinku od starej oczyszczalni do ul. Kościuszki. Jak mówią fachowcy, istniejącą tam, "ogólnospławną" siecią będzie odprowadzana już tylko deszczówka.

Najbliższy rok będzie poświęcony na przygotowanie dokumentacji dotyczącej nowego miejsca zrzutu ścieków przy Młynówce oraz dokumentacji budowy sieci w rejonie ul. Północnej i Zachodniej. W planach na 2015 r. jest też budowa odwodnienia tych ulic. Na więcej pieniędzy już nie wystarczy.
- Będziemy odwadniać miasto z budżetu gminy, bo nie mamy na to dofinansowania. Rocznie będziemy w stanie przeznaczać na ten cel od 500 tys. zł do 1 mln. Realizacja całej koncepcji może rozłożyć się nawet na 10 lat - nie ukrywa burmistrz Wiesław Sawicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska