Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jemy i pijemy jak Hašek przykazał... (recenzja)

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
W cyklu naszych redakcyjnych recenzji odwiedzamy tym razem miejsce, które od początku kusi klimatem czeskiej gospody. I ma teraz nowy atut: większe menu z własnymi potrawami.

Recenzje lokali w Lubuskiem

Kiedy w połowie 2012 roku startowała w Zielonej Górze Česka Hospoda U Švejka (w pomieszczeniach po legendarnej, bo działającej tu przez kilkadziesiąt lat kawiarni Mocca przy ul. Bohaterów Westerplatte), pisaliśmy, że pierwszych gości witał żywy, nieco odmłodzony Szwejk, czyli było tak, jak na ul. Floriańskiej w Krakowie, gdzie podobna postać zaprasza do Piwnicy "Pod Złotą Pipą". Nadmienialiśmy też, że do czeskiego piwa w kilkudziesięciu gatunkach brakuje słynnych knedlików, bo kuchnia jeszcze nie działa... Kuchnię wkrótce uruchomiono, a ostatnio - po szkoleniu kucharzy u naszych południowych sąsiadów - weszła nawet na wyższe obroty. Co należało sprawdzić. Tedy siedząc pod telewizorem, na którego ekranie często gości animowany (dla pokolenia 40-latków kultowy) Krecik, zamówiliśmy rzeczone knedliki bułczane (houskove) z gulaszem wołowym (17 zł) - przyrządzane w kuchni U Švejka.

Świeże knedle miło nasączały się ciemnym sosem, a wsparte dobrze przyprawionym, gęstym, mięsno-warzywnym gulaszem - rozpływały się w ustach. Do tego dostaliśmy kiszone ogórki. Kwas dodał daniu pikanterii, ale komu knedle kojarzą się bardziej z zasmażaną kapustę, znajdzie ją przy Golonce Wojaka Svejka pieczonej w czeskim piwie z miodem (21 zł).

Smakował nam też smażony ,,syr" typu camembert (do wyboru jest jeszcze gouda i wędzony) - także przyrządzany na miejscu, z sosami tatarskim, żurawinowym, sałatką i górą frytek (16 zł).
Szwejkowej degustacji dokonaliśmy w towarzystwie zaprzyjaźnionych gości z Cottbus. Wcinali aż miło. Jeden z nich - patrząc na stoliki ustawione również przed lokalem, wzdłuż ruchliwej ul. Bohaterów Westerplatte - rzucił: - Jak w Berlinie!

A nam jednak zielone ściany, z czeskimi napisami, z ilustracjami z publikowanych od ponad stu lat "Przygód dobrego wojaka Szwejka..." Jaroslava Haška, skojarzyły się z hospodą, w której nic, tylko wypatrywać kelnera z "Obsługiwałem angielskiego króla" Bohumila Hrabala... Co jest tym łatwiejsze, że w piwnym menu mamy mapę Czech z zastępem browarów, którymi stoi ta kraina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska