Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władysław Komarnicki: Na miejscu Falubazu w temacie przygotowania toru bym milczał

(vp), źródło sportowefakty.pl
Były prezes gorzowskiego klubu, Władysław Komarnicki.
Były prezes gorzowskiego klubu, Władysław Komarnicki. Tomasz Gawałkiewicz
O sprawie przygotowania toru na niedzielny mecz rewanżowy Stal Gorzów - SPAR Falubaz Zielona Góra pisaliśmy już dużo. Głos w tej sprawi zabrał także były prezes gorzowskiego klubu, Władysław Komarnicki.

Ot, co powiedział na łamach portalu sportoweakty.pl Władysław Komarnicki: - Na miejscu Falubazu w temacie przygotowania toru bym milczał. Ze względu na historię nie powinni zabierać głosu. To jeden z ostatnich klubów, który powinien się wypowiadać. Pamiętamy, jak było z ich nawierzchnią. Jeśli naprawdę na ten temat chcą dyskutować, to po prostu grzeszą - podkreślił Komarnicki.

Przypomnijmy. Przed rewanżowym meczem w Gorzowie działacze SPAR Falubazu Zielona Góra podkreślali, że wierzą w to, że w Gorzowie można przygotować dobry tor do ścigania, bez dziur. - Na konferencji Krzysztof Kasprzak powiedział, że był znakomity tor do ścigania i chciałbym żebyśmy po meczu w Gorzowie mogli powiedzieć to samo - podkreślił trener SPAR Falubazu Zielona Góra. Tutaj zobaczysz całą rozmowę z trenerem Rafałem Dobruckim po zakończeniu pierwszego półfinałowego meczu w Zielonej Górze.

Podczas środowej konferencji prasowej w Zielonej Górze, na temat sposobu przygotowania toru w Gorzowie wypowiedział się również kierownik drużyny SPAR Falubazu Zielona Góra, Jacek Frątczak. - Oczekujemy przede wszystkim bezpiecznego toru w Gorzowie - powiedział dodając, że kluczową sprawą dla awansu Falubazu będzie właśnie to, w jaki sposób gospodarze przygotują nawierzchnię. - Chodzi o to, żeby zawody odbyły się na torze, który jest bezpieczny. Jeśli tak będzie, postaramy się zrobić wszystko, żeby zdobyć 42 punkty - mówił. Tutaj znajdziesz całą wypowiedź Jacka Frątczaka dotyczącą przygotowania gorzowskiego toru i strategii SPAR Falubazu na mecz ze Stalą Gorzów.

W czwartek do tych wypowiedzi odniósł się trener Stali Gorzów, Piotr Paluch: - Kolegów z Zielonej Góry mogę zapewnić - na "stół" nie ma co liczyć. Prognoza pogody na niedzielę jest niekorzystna. Tor nie będzie łatwy. Niech więc zielonogórzanie nie płaczą w internecie, że w Gorzowie jest źle i że robią się dziury. Bo na ile pogoda nam pozwala, tor jest przygotowywany tak, żeby było OK - tak rozpoczął czwartkową konferencję prasową przed niedzielnymi derbami szkoleniowiec Stali Gorzów. - Jak się tylko derby zbliżają, to zielonogórzanie płaczą w mediach. Cały czas zgłaszają pretensje. Wynika to z tego, że niezbyt dobrze jeżdżą na naszym torze - stwierdził Paluch.

Niedzielny mecz Stali Gorzów ze SPAR Falubazem rozpocznie się o godz. 19. W pierwszym półfinałowym meczu obu drużyn w Zielonej Górze zwyciężyli gospodarze 49:41. By awansować do finału, Stal musi wygrać ośmioma punktami, natomiast zielonogórzanie mogą pozwolić sobie na porażkę, ale nie większą niż różnicą siedmiu "oczek".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska