Święto Rzodkiewki w Nowym Miasteczku. Jakie atrakcje nas czekają?

- No oczywiście, że będę! - śmieje się Ewa Wójcik zapytana o to, czy pojawi się na tegorocznym Święcie Rzodkiewki. Dla niej jest to wydarzenie szczególne, bo sama pracuje u Zdzisława Wawrzyńczyka, największego w kraju producenta tych chrupiących warzyw. Gdy wczoraj odwiedziliśmy jego gospodarstwo, sobotnia impreza współorganizowana z Urzędem Gminy, była jeszcze dopinana na ostatni guzik.

Jak udało nam się dowiedzieć, rzeczywisty "rozkład jazdy" Święta Rzodkiewki jest dużo bogatszy, niż ten, który można znaleźć na promujących imprezę plakatach. Szczegóły zdradza Aneta Dudziak-Michalska, kierowniczka Ośrodka Kultury i Sportu w Nowym Miasteczku. - Święto rozpocznie się mszą, później czeka nas tradycyjne dzielenie się chlebem, a następnie program artystyczny - wylicza. A na "rzodkiewkowej" scenie będzie się działo, bo już na samym początku możemy spodziewać się grająco-śpiewającego... księdza czy występów podopiecznych OKiS i Zespołu Szkół nr 1. Ale to oczywiście nie wszystko. - Gorąco zapraszam na występ Wojtka Olejarza zwanego "małym Bednarkiem - mówi A. Dudziak-Michalska. Pseudonim nie jest tu przypadkowy, bo to właśnie Kamil Bednarek jest scenicznym mentorem 11-latka, który nawet bez swojego idola na scenie czuje się jak ryba w wodzie. - A później czeka nas jeszcze pokaz barmański, koncert Bodzio Dance i zabawa taneczna. Będzie też malowanie twarzy dla dzieci - dodaje szefowa OKiS.

Oczywiście dziać będzie się także poza sceną. Święto Rzodkiewki w Nowym Miasteczku wbrew pozorom nie kręci się tylko wokół czerwonych i chrupiących kuleczek. Na rynku nie zabraknie stoisk rękodzielniczych czy z innymi lokalnymi specjałami. Wśród gości możemy spodziewać się m.in. reprezentacji sadu w Solnikach i ich pysznych soków. - A jeśli ktoś naprawdę zgłodnieje to uspokajam, że będziemy serwować darmowe frytki, ciasto i kawę - mówi A. Dudziak-Michalska.

Święto Rzodkiewki w Nowym Miasteczku - sprawdź program

Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak od kuchni wygląda rzodkiewkowe "imperium" Zdzisława Wawrzyńczyka, koniecznie zajrzyj do "Tygodnika Nowej Soli", sobotniego (20 września) dodatku do "Gazety Lubuskiej".