Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skoda dachowała, dzik nie żyje. Niebezpieczne zderzenie pod Nowogrodem Bobrzańskim

(pij)
Skoda dachowała, dzik nie żyje. W okolicach Zielonej Góry trzeba uważać na zwierzynę wychodzącą z lasów
Skoda dachowała, dzik nie żyje. W okolicach Zielonej Góry trzeba uważać na zwierzynę wychodzącą z lasów Piotr Jędzura
W poniedziałek 15 września późnym wieczorem kierowca skody uderzył w dzika i dachował na poboczu trasy do Drągowiny.

Zaraz po potrąceniu zwierzęcia, samochód dachował na poboczu wpadając w las. Kierowca skody został przewieziony do szpitala. Dzik nie przeżył zderzenia.

Kolizja z dużym dzikiem niestety może skończyć się bardzo nieprzyjemnie. - Pamiętajmy, że szlaki migracyjne dookoła Zielonej Góry są poprzecinane drogami publicznymi i musimy liczyć się z tym, że zwierzęta leśne wyjdą na drogę - ostrzega Arkadiusz Kapała, nadleśniczy z Zielonej Góry.

Kierowcy jeżdżący w okolicach Zielonej Góry mogą wpaść na dzika lub, co gorsze, no o wiele większego jelenia. - Jeżdżąc drogami między lasami musimy zachować szczególną ostrożność i pamiętajmy, że przy drogach stoją znaki ostrzegające o zwierzynie leśnej - dodaje nadleśniczy.

Zwierzęta głupieją oślepione reflektorami samochodów i często zatrzymują się na drodze. Uważajmy również na stada dzików prowadzonych przez lochę. - Dziki będą szły za lochą przez drogę jeden za drugim - przestrzega Arkadiusz Kapała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska