- Kilka dni temu, z powództwa mieszkańców wioski, odbyła się pierwsza rozprawa w sądzie w Gorzowie - dowiedzieliśmy się od sołtysa Sułowa Cezarego Nowaczewskiego. - Chcemy zamknięcia świniarni, która zatruwa nam życie - mówił. Chodzi o gnojowicę, wylewaną na terenie hodowli, która znajduje się w sąsiedztwie ujęcia wody dla wsi.
Zagrożenie widzi też burmistrz Rzepina Andrzej Skałuba. Wysłał do dyrektora Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Zielonej Górze skargę na działanie inspektorów z gorzowskiej delegatury, którzy jego zdaniem przez blisko 3 lata nie mogą sobie poradzić z tą sprawą i tylko pozornie się nią interesują. - Tymczasem warunki tej hodowli są skandaliczne - mówił nam burmistrz. Opowiadał, że ostatnio wytrąciło go z równowagi stwierdzenie, które pojawiło się w piśmie z gorzowskiego WIOŚ (odpowiedzi na kolejną skargę mieszkańców), że "organem ochrony środowiska dla fermy trzody chlewnej w Sułowie jest burmistrz Rzepina". - To oczywista bzdura, która wprowadza w błąd mieszkańców - stwierdził. - To inspekcja ochrony środowiska jest od tego typu spraw - podkreślał.
Przeczytaj też:Czy wojewoda rozwiąże problem świniarni w Sułowie?
Inaczej widzi to kierownik gorzowskiej delegatury WIOŚ Marek Demidowicz. - Według naszego stanowiska organem właściwym do kontroli tej fermy jest burmistrz, który może wydać decyzje nakazujące - mówił nam. Tłumaczył, że WIOŚ może kontrolować hodowle powyżej 2 tys. sztuk zwierząt (w Sułowie jest mniejsza), a nie indywidualnych rolników. Dodał, że kilkanaście razy pracownicy gorzowskiej delegatury wykonywali wprawdzie czynności sprawdzające, ale jedynie w ramach wsparcia działań burmistrza.
O świniarni chcieliśmy porozmawiać z Adamem Tyszką, który gospodaruje w Sułowie. Nie odbierał jednak telefonu. Od burmistrza wiemy, że Tyszko straszy go procesem cywilnym. Twierdzi, że Skałuba przeszkadza mu w prowadzeniu hodowli przez co ponosi straty. Nie wyklucza więc, że będzie żądał 2 mln zł odszkodowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?