Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Nowego Miasteczka wydali oświadczenie (zobacz pełną treść)

(jan)
Radni wydali specjalne oświadczenie, w sprawie wydarzeń z wtorkowej sesji.
Radni wydali specjalne oświadczenie, w sprawie wydarzeń z wtorkowej sesji. Jakub Nowak
Do naszej redakcji wpłynęło oświadczenie części radnych z Nowego Miasteczka. Chodzi o sprawę budowy placu zabaw.

Do naszej redakcji wpłynęło oświadczenie części rady z Nowego Miasteczka, która odniosła się do wtorkowych wydarzeń na nadzwyczajnej sesji. Przypomnijmy: o sprawie napisaliśmy na naszych łamach w środę.

Wstyd, żenada, tchórzostwo! - tak mieszkańcy Nowego Miasteczka komentowali zachowanie radnych

Zwołane przez burmistrza spotkanie, miało na celu przegłosowanie uchwały, odnośnie przesunięcia pieniędzy w budżecie na budowę siłowni zewnętrznej i miejskiego placu zabaw (uzyskano na to wcześniej dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego). Z powodu nieobecności większości rajców, sesja nie mogła się jednak odbyć, a tym samym dofinansowanie, prawdopodobnie, przepadnie (Wiesław Szkondziak zapowiedział jednak naszych łamach, że poprosi jeszcze zarząd województwa o przesunięcie terminu na podpisanie umowy).
Co napisali nam radni w oświadczeniu? Poniżej prezentujemy pełną treść (pisownia oryginalna):

OŚWIADCZENIE

Rady Miejskiej Nowe Miasteczko w sprawie sesji nadzwyczajnej - zwołanej przez burmistrza Nowego Miasteczka na dzień 09.09.2014 w sprawie finansowania budowy siłowni zewnętrznej i miejskiego placu zabaw w Nowym Miasteczku.
W/w tematem Radni Rady Miejskiej zajmowali się wielokrotnie na posiedzeniach komisji, ostatni raz ten temat był omawiany na posiedzeniu wspólnych komisji całej Rady w dniu 19.08.2014r.
W żadnej komisji dotyczącej tematu siłowni i placu zabaw nie uczestniczył dyrektor Sławomir Kopyciel ani burmistrz Wiesław Szkondziak.
Po szczegółowej analizie możliwości finansowych gminy odrzucono wniosek. Głównymi argumentami takiej decyzji były:
1. Ubiegłoroczna decyzja dyrektora Zespołu Szkól numer 1 w Nowym Miasteczku Sławomira Kopyciela oraz burmistrza Nowego Miasteczka Wiesława Szkondziaka o wycofaniu z ubiegłorocznego planu budżetowego budowy placu zabaw przy Szkole Podstawowej w Nowym Miasteczku, na który przeznaczona i zarezerwowana była kwota 128 tys. zł współfinansowana 50% w ramach programu "Radosna Szkoła". Wniosek dyrektora Szkoły Podstawowej w tej sprawie uzasadniany był tym, iż szkoła posiada plac zabaw zgodnie z wymogami ustawy w tym zakresie (…. Jedna huśtawka)
2. W tworzeniu tegorocznego planu budżetowe wychwalonego w Styczniu br. zarówno dyrektor jak i burmistrz nie wnosili o umieszczenie takiego wydatku w planie, a jak dzisiaj wiemy, że projekt w w/w sprawie złożony był do Urzędu Marszałkowskiego w sierpniu ubiegłego roku czego nie konsultowano a nawet nie poinformowano Rady Miejskiej.
3. Istnieją inne formy dotacji, z których korzystają ościenne Gminy na wyposażenie placu zabaw w oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych (typowych dla 6-latków) obecnie realizowany jest program w ramach "Kapitału Ludzkiego" w kwocie 90 tys. zł., w którym nie potrzeba żadnego wkładu własnego. Nowy nabór trwa od września br.
4. Ujęcie dodatkowych zadań w tegorocznym budżecie jak:
- zakup sceny do Domu Kultury
- budowa siłowni zewnętrznej i miejskiego placu zabaw
wymaga szczegółowej analizy wykonania planu budżetowego, dokonania ewentualnych przesunięć lub znalezienia oszczędności. Taka analiza odbędzie się pod koniec miesiąca września przy ocenie wykonania budżetu za pierwsze półrocze.
Po wstępnym przeanalizowaniu wykonania budżetu wiemy, iż istnieją zagrożenia wykonania następujących zadań:
Wykonanie funduszu sołeckiego, gdzie można powiedzieć, iż występuje niegospodarność, bo nie wykonanie takich zadań jak:
- Dokończenie sieci wodociągowych,
- Remontu dróg i chodników gminnych,
- Zakupu wiat przystankowych
Na łączną kwotę 130 tys. zł pozbawia naszą gminę 40% zwrotu kosztów z budżetu państwa - 52 tys. zł.
- Kontynuowanie zadania "budowa budynku socjalnych" na co przeznaczona jest kwota 50 tys. zł.
- Remont świetlicy w Popęszycach również na kwotę 50 tys. zł.
Ponadto Rada Miejska wcześniej tj. 21.08.2014r. podjęła uchwałę o zakupie zestawu asenizacyjnego (ciągnik z beczkowozem) na kwotę 520 tys. zł z czego 315 tys. zł to środki z dofinansowania PROW oraz 205 tys. to środki własne gminy pochodzące z oszczędności w dziale gospodarka komunalna, które urząd chciał przeznaczyć na zakup sceny i siłowni zewnętrznej z placem zabaw.
Szereg wątpliwości (kontrowersji) budzi sam sposób zwołania sesji nadzwyczajnej w przedmiotowej sprawie. Sesje zwoływane w trybie zwyczajnym przez Przewodniczącą Rady są uzgadniane z Radnymi co do terminu ich zwołania i z reguły frekwencja jest osiągana, natomiast zwołanie ostatniej sesji nadzwyczajnej przez burmistrza, o której Radni dowiedzieli się na kilka dni przed jej terminem zminimalizowała frekwencję gdyż radni pracują w różnych zakładach na różne zmiany oraz mają zaplanowane inne sprawy służbowe i prywatne z pewnym wyprzedzeniem.
Zwołanie sesji w trybie nadzwyczajnym, gdzie dowiadujemy się, iż burmistrz w przedmiocie sprawy złożył wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w sierpniu 2013 roku bez konsultacji a nawet powiadomienia Rady jest niepoprawne i niezgodne z przepisami ustawy o Samorządzie gminnym.
Uważamy, że nieobecności Burmistrza Wiesława Szkondziaka oraz Dyrektora ZS nr.1 Sławomira Kopyciela na komisjach i sesjach Rady Miejskiej spowodowały niedoinformowanie w/w panów o stanowisku Radnych tej sprawie. Burmistrz w ostatnim czasie zwykł zwoływać sesje nadzwyczajne wydając na nie niepotrzebne pieniądze, zamiast na roboczo omawiać bieżące tematy dotyczące funkcjonowania naszej Gminy. Zwykł także winę za swoje porażki i niedociągnięcia zrzucać na Radę, obrzucając ją kalumniami i przy okazji wybielając siebie. W sesji w dniu 9.09.2014 roku uczestniczył burmistrz wraz z zainteresowanymi mniej lub bardziej pracownikami urzędu oraz dyrektor szkoły. Szkoda, że takiej frekwencji nie mieliśmy na innych ważnych sesjach.

Warto jednak zaznaczyć, że z powyższym stanowiskiem rady, przysłanym nam przez przewodniczącą Joannę Zawiślak-Mendaluk nie zgadzają się... inni radni.
- Chciałam zaznaczyć, że nikt ze mną nie konsultował treści tego stanowiska, jako radna, która brała udział tego dnia w sesji, nie zgadzam się z nim w ogóle - mówiła nam, już po publikacji powyższego oświadczenia, radna Irena Gierlip, - Wspomniane stanowisko stanowi opinię zaledwie części osób, a nie całej rady - zaznaczała zdecydowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska