Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gejzer na dziedzińcu i rozmyte ścieżki

Małgorzata Trzcionkowska 68 377 02 20 [email protected]
Wykonawcy wraz z przedstawicielami miasta sprawdzili usterki w odnowionym parku.
Wykonawcy wraz z przedstawicielami miasta sprawdzili usterki w odnowionym parku. Małgorzata Trzcionkowska
W Żaganiu odbył się przegląd gwarancyjny po rewitalizacji parku. Wykonawcy zobowiązali się do usunięcia usterek.

Rewitalizacja żagańskiego parku kosztowała ok. 4 mln zł. W jej skład wchodził między innymi remont dziedzińca i podjazdów od strony parku, wykonanie utwardzonych ścieżek i rabat.

Po kilku miesiącach od zakończenia prac okazało się, że na odnowionym dziedzińcu powstają gejzery. Podczas ulewnych deszczy odpływ nie nadąża z odprowadzaniem wody - stwierdza Roman Ciszewski, naczelnik w magistracie. - Był też przypadek, gdy pod ciśnieniem wydostawała się na zewnątrz. To trzeba koniecznie poprawić. Do tego kilka "klawiszujących" płyt.

Okazuje się, że po remoncie dachu cała woda z powierzchni liczącej 1,5 tys. metrów nie znajduje ujścia. - Być może przekroje rynien są zbyt małe - przypuszcza Ludwik Zweifer, inspektor nadzoru inwestycji, ze strony miasta.

Woda na ścieżkach

Głównym wykonawcą dziedzińca i parkowych ścieżek była firma Integer. - Ścieżki zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną i projektem - zastrzega Andrzej Czeczkowski, przedstawiciel wykonawcy i były kierownik budowy. - Nasza firma jest bardzo solidna i nie zamierzamy uciekać od odpowiedzialności. Wszystkie problematyczne miejsca poprawimy wiosną. Zastanowimy się jak to zrobić, żeby więcej nie były rozmywane.

Jeśli chodzi o stare ścieżki parkowe, które pozostały i zbiera się w nich woda deszczowa, to wykonawca zaznacza, że ich niwelacja nie wchodziła w zakres robót. - I tak zrobiliśmy w prezencie dla miasta dużo więcej ścieżek, niż to było w planach - stwierdza A. Czeczkowski.

W parku nadal są stare ławki, umieszczone kiedyś przy starych ścieżkach. Spacerowicze wydeptują trawę, szukając odpoczynku. - Zostaną one wykonane - zaznacza R. Ciszewski. - Przy nowych traktach staną nowe ławki. Będzie ich 70. Kolejnych 50 już stoi w innych częściach miasta.

Wiśnie uschły

Pod tarasem nasadzono japońskie wiśnie. Niestety, nie wszystkie rośliny się przyjęły. Poprawieniem zieleni zajmie się Wojciech Borowski, którego firma tworzyła parkowe rabaty. - Drzewa można posadzić jesienią - tłumaczy. - Ale część roślin można uzupełnić dopiero na wiosnę.

Ubytki widać szczególnie na rabatach na podzamczu. Wiele roślin spłynęło z wodą, podczas deszczy. Cześć ukradli ludzie. Teraz straszą łyse placki. - Żeby zapewnić ścieżkom i rabatom odwodnienie, staramy się wykopywać rowki na brzegach - tłumaczy Paweł Oleszczuk ze spółki Pałac Książęcy. - Jednak to syzyfowa praca. Nawozimy też brakującą ziemię. Jest bardzo wiele niedociągnięć, które poprawiamy we własnym zakresie, żeby przywrócić parkowi dawny blask. Na Jarmark Michała chcemy uruchomić pływającą fontannę na kanale Bobru. Będzie też stały domek dla kaczek, mieszkających na wyspie, na parkowym stawie.

Wszystkie informacje o Winobraniu 2014:**

Winobranie 2014 - program, koncerty, zdjęcia, wideo

**

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska