Na przecinającej Przytoczną drodze nr 24 kierowca z wielkopolskiego Międzychodu szarżował busem z prędkością 110 kilometrów na godzinę. Czyli przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km! I to na odcinku, gdzie drogi nie oddzielają od chodnika barierki ochronne. Mógł więc doprowadzić do tragedii. Jego szaleńczą szarżę przerwali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu (woj. lubuskie), którzy namierzyli i zatrzymali pirata.
Spotkanie z lubuskimi stróżami prawa to dopiero początek kłopotów Wielkopolanina. Policjanci skierują wniosek do sądu, który rozliczy jego wyczyn. Piratowi grozi grzywna do 5 tys. zł.
Zobacz też: Tragiczny wypadek na drodze S3. Zderzyły się dwa auta osobowe i ciężarówka. Jedna osoba nie żyje (zdjęcia)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?