Ogień pojawił się w środę, 27 sierpnia, rano. Pożar wybuchł w dużej tzw. holenderskiej przyczepie kempingowej. Na miejsce szybko dotarli strażacy ochotnicy z Witnicy. - Ogień gasiły dwa nasze zastępy. Dotarli też strażacy z Kostrzyna. Niestety, wszystko doszczętnie spłonęło - mówi Zdzisław Mikisz z OSP w Witnicy. Po ugaszeniu ognia sprawę przejęła policja. Teraz biegły z zakresu pożarnictwa sprawdzi, co mogło być przyczyną pożaru.
Na szczęście nikt w nim nie ucierpiał. - Ale młode małżeństwo z sześcioletnim i pięciomiesięcznym dzieckiem zostało bez dachu nad głową. Tymczasowo śpią u rodziców, ale mieszkanie jest tylko dwupokojowe. Gmina ma przekazać im lokal socjalny - mówi Elżbieta Baran, sołtys Białcza.
Przeczytaj też:Strzelanina w Gorzowie. Mężczyzna zniszczył kilkanaście aut, później ruszył na policjantów (wideo, zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?