Na filmie widać, jak rowerzysta z Targówka wjeżdża w środek ogromnej kałuży na poboczu ul. Swojskiej w Warszawie. W jednej chwili mężczyzna przewraca się i upada na twarz, prosto w brudną wodę.
Wszystkiemu winna była ukryta w kałuży dziura. Nie dla wszystkich taka interpretacja faktów wydaje się precyzyjna. - Dziura jest na wylot, a tu nie ma dziury, jest wykruszenie - powiedziała w TVN24 Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. Na pytanie, czym się to różni, urzędniczka odpowiedziała, że "dziura jest na wylot" dodając, że "drogowcowi nie wypada mówić dziura".
Tak, czy inaczej, według policji i rowerowych ekspertów, rowerzysta z Targówka sam sobie jest winny, bo nie powinien wjeżdżać w tak niepewne miejsce. Czaić się tam może przecież "wykruszenie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?