Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Sulęcina boją się spać we własnych domach

(sndr)
W taki sposób włamywacze wchodzą do domów: wiercą dziurę w oknie i następnie swoimi sposobami przedostają się do środka.
W taki sposób włamywacze wchodzą do domów: wiercą dziurę w oknie i następnie swoimi sposobami przedostają się do środka. Sandra Soczewa
Ludzie mówią, że w Sulęcinie i okolicach dochodzi do masowych włamań. Jest mowa nawet o 40. Policja nie potwierdza tych informacji i stwierdza, że w ostatnim czasie doszło jedynie do... pięciu włamań. Alarmuje przy tym o niepopadanie w panikę.

­- Było parę minut po godz. 6. Mąż właśnie szykował się do pracy. Zeszłam na dół i wszystko na pierwszy rzut oka wyglądało tak jak zawsze. Dopiero, gdy zawiało od strony okna, zorientowałam się, że coś jest nie tak... ­- opowiada pani Marzena (imię zmienione - red.), która padła ofiarą włamywaczy.

Pani Marzena szkody szacuje na 10 tys. zł. Z jej domu złodzieje wynieśli gotówkę, Iphone'a, aparat i... alkohol. Ale nie byle jaki, bo whisky o wartości kilkuset złotych. Same fanty warte są 6 tys. zł. Ale trzeba policzyć jeszcze wymianę okna, a to są przynajmniej 4 tys. zł.

- U nas byli, jak pojechaliśmy na wczasy. Tak jak u sąsiadki, weszli przez okno. Okradli nas z pieniędzy i biżuterii. Straciliśmy jakieś 4 tys. zł - opowiada kolejne małżeństwo.

Na jednej ulicy nie odnotowano włamania, ani jego próby, tylko do dwóch domów. Miasto żyje w strachu. Ludzie obawiają się, że i do ich domów zawitają złodzieje. Policja alarmuje jednak o spokój i prosi o to, by nie wierzyć plotkom. Uspakająjąc przy tym mieszkańców, że doszło jedynie do pięciu włamań...

Więcej we wtorek 26 sierpnia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu.

Wszystkie informacje o Winobraniu 2014:**

Winobranie 2014 - program, koncerty, zdjęcia, wideo

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska