- Przyznaję się tylko do zarzutów dotyczących dziewczynek, natomiast nie przyznaję się do tych dotyczących chłopców. Nie odbywałem z dziewczynkami stosunków płciowych. Nie przyznaję się też do użycia siły i stosowania gróźb - mówił w piątek Jacek C. W Sądzie Okręgowym ruszyła właśnie powtórka procesu, w którym oskarżony jest o to, że od 2003 do stycznia 2013 r. wykorzystywał seksualnie pięcioro niepełnoletnich oraz upośledzonych dzieci swojego brata.
Jacek C. zaprzeczył też, że molestował dzieci od 2003 r. Dziewczynki miał dotykać dopiero od 2010 r. Na większość pytań sędzi oraz prokuratora odmawiał jednak udzielenia odpowiedzi. Co więcej, zasłaniał się niepamięcią pierwszej rozprawy sądowej, która odbyła się... ledwie dziesięć miesięcy temu.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" w weekend 23-24 sierpnia
Zobacz też: Kapucyn molestował nieletnich? Poznawał ich na spowiedzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?