- Pomysł zrodził się w 2013 roku podczas uroczystego odsłonięcia tablicy pamiątkowej na bramie głogowskiej cukrowni, upamiętniającej działalność Żołnierzy Wyklętych - mówi P. Chruszcz. - Jednym z uczestników był pan Zdzisław Ściernicki, pseudonim "Lis", uczestnik grupy działającej na naszym terenie.
Wszystkie informacje o Winobraniu 2014:**
Winobranie 2014 - program, koncerty, zdjęcia, wideo**
Okazało się, że pamięta on wiele zdarzeń, znał między innymi Mariana Rączkę pseudonim "Kościuszko", twórcę siatki konspiracyjnej na terenie powiatu głogowskiego, na którego przed laty wydano wyrok śmierci. - Nagraliśmy jego wspomnienia, było to w sumie siedem godzin nagrań - wspomina autor. - Później wystąpiłem do IPN we Wrocławiu i w Poznaniu o udostępnienie akt dotyczących procesów Żołnierzy Wyklętych. Ich analiza potwierdziła słowa pana Zdzisława. Okazał się on bardzo wiarygodnym świadkiem tamtych czasów.
Materiał filmowy nagrywany był telefonami komórkowymi, tabletami i aparatami cyfrowymi. - Montaż wykonałem samodzielnie, dzięki kupionemu programowi komputerowemu - dodaje P. Chruszcz. - Ostateczna wersja trwa 55 minut. Udostępniliśmy go na youtobe.
A później, jak mówi twórca, film zaczął żyć własnym życiem. Zgłaszały się zainteresowane tą historią osoby z całego kraju. - Odbyło się już kilka pokazów tego dokumentu, między innymi w Szczecinie i Poznaniu - wyjaśnia. - W sumie, dzięki temu obejrzało go już około 7 tys. ludzi. Nie był jednak prezentowany w Głogowie, choć dotyczy historii naszego miasta. Nie spotkałem się z zainteresowaniem żadnego ze środowisk Głogowa. Mam jednak nadzieję, że to się zmienni.
Po emisji filmu w telewizji Trwam, P. Chruszcz postanowił zgłosić film do gdyńskiego festiwalu. Został on zakwalifikowany do finału spośród innych 70 produkcji. Zaprezentowany zostanie 12 września. - Kiedy dowiedziałem się, że film "Marzyli tylko o wolnej Polsce", zrobiony własnym sumptem, społecznie, zakwalifikował się, poczułem dumę, że te setki godzin pracy nad nim zostały docenione.
Głogowianin już ma pomysł na kolejną produkcję. - Chcę zrobić film o obozach pracy i obozach germanizacji dzieci, które działały w czasie wojny w Głogowie - powiedział. - Wiem, że czeka mnie dużo pracy, jednak warto, bo daje ona wiele satysfakcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?