Do zdarzenia doszło około godz. 18.30. Pijany kierowca mercedesa, który jechał z Zielonej Góry w kierunku Sulechowa, uderzył w opla. Nie zatrzymał się jednak tylko odjechał z miejsca zdarzenia. Na szczęście nikomu w oplu nic się nie stało. Inni kierowcy o pijanym sprawcy kraksy powiadomili dyżurnego zielonogórskiej policji.
- Zanim dyżurny zdążył zareagować, patrol drogówki zatrzymał pijanego kierowcę - mówi kom. Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji. Szybka reakcja była możliwa dzięki temu, że cała lubuska S3 w weekendy jest objęta szczególnym dozorem policji.
Zanim kierowca mercedesa został zatrzymany próbował uciekać. - Nie reagował na sygnały dźwiękowe do zatrzymania, obijał się o barierki na trasie - mówi kom. Maludy. Po krótki pościgu został zatrzymany.
Kiedy kierowca dmuchnął w alkomat okazało się, że jest kompletnie pijany. Miał 3,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 34-latek, mieszkaniec Sulechowa został zatrzymany.
Przeczytaj też:**Kierowca ciągnika uderzył w dwa autobusy, niszczył samochody (zdjęcia, wideo)**
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?