- Jak nie idzie w lidze, to trzeba nadrabiać w pucharze - pisali przed tym spotkaniem głogowscy sympatycy na jednym z portali społecznościowych. No i udało się. Chrobry Głogów zwyciężył w środowym spotkaniu i awansował do kolejnej fazy rozgrywek, w której są duże szanse na pojedynek z zespołem ekstraklasy.
- Myślę, że w przekroju całego meczu Chrobry był zespołem, który bardziej chciał. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie nie dojechaliśmy na to spotkanie. Zamiast nabierać pewności z każdą minutą i każdą akcją, to ją traciliśmy. Tak to wtedy wyglądało. Kiedy potem strzeliliśmy, wydawało się, że coś zaczyna się dziać. Tymczasem miały miejsce bardzo proste straty, bardzo niecelne podania przez środek boiska. W końcu nadzialiśmy się na kontrę, po której był rzut karny. Sumując, Chrobry zdecydowanie bardziej chciał wygrać. Gratuluję - mówił Kazimierz Moskal, trener GKS-u Katowice
- Cieszę się z trzech rzeczy. Najważniejsze jest zwycięstwo. Ponadto uniknęliśmy dogrywki, a za trzy dni czeka nas kolejny mecz. Mieliśmy dziś trochę piłkarskiego szczęścia, którego zabrakło w pierwszych spotkaniach. Na przykład w meczu z Flotą stwarzaliśmy sytuacje do przerwy i powinniśmy je wykorzystać. Dziś natomiast skuteczność była mocną stroną. Nie stworzyliśmy dużo sytuacji, a jednak zdobyliśmy dwa gole. Nie zabrakło przy tym zaangażowania i determinacji. Aczkolwiek błędów też nie - komentował Ireneusz Mamrot, głogowski szkoleniowiec.
GKS KATOWICE - CHROBRY GŁOGÓW 1:2 (0:1)
0:1 Pieczara 39
1:1 Pietrzak 61
1:2 Pieczara 88 (k)
GKS: Dobroliński - Czerwiński, Sylwestrzak (46 Pietrzak), Kamiński, Jurkowski, Sobota, Bodziony, Wieczorek (46 Cholerzyński), Wołkowicz (83 Zapotoczny), Pitry, Kujawa.
CHROBRY: Rzepecki - Ilków-Gołąb, Bogusławski, Michalec, Ziemniak, Kiełb (62 Samiec), Hałambiec, Ulatowski (81 Ałdaś D.), Kościelniak (46 Danielak), Szczepaniak, Pieczara.
ŻÓŁTE KARTKI: Czerwiński - Pieczara, Ilków-Gołąb.
CZERWONE KARTKI:
SĘDZIA: Gregorz Jabłoński.
WIDZÓW: 1640.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?