- Co sprowadza panią do Zielonej Góry?
- Dzisiaj (piątek) mam tu spotkanie z lokalnymi działaczami i sympatykami Zielonych. Przyjechałam na ich zaproszenie. Chcemy porozmawiać o planach, o tym, co można zrobić w tym mieście i regionie. Jak przygotować się do startu w nadchodzących wyborach samorządowych.
- Ile osób zapowiedziało obecność?
- Piętnaście, uważam, że to całkiem sporo, biorąc choćby pod uwagę to, że dopiero rozpoczynamy.
- Czy ma pani coś szczególnego tym osobom?
- Nie przygotowałam żadnej oficjalnej mowy. Zobaczymy, co wyniknie w trakcie tego spotkania. Ci ludzie są pełni zapału.
- Pani jest w Zielonej Górze po raz pierwszy?
- Nie, trzeci lub czwarty. Żałuję, że już jutro muszę wyjechać i nie będę miała możliwości zwiedzenia miasta.
- Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?