Inne zarzuty dotyczą bardziej bezpieczeństwa pacjentów. Czytelnik zarzucił szpitalowi, że ma zbyt mało karetek, szczególnie transportowych, a w karetkach bardzo często zamiast lekarzy jeżdżą ratownicy. - Zarzucono też plany inwestycyjnie - tłumaczy Czytelnik. - A chodzi o budowę lądowiska dla śmigłowców oraz ociepleniu budynków szpitala - dodał nasz rozmówca.
Prezes Nowego Szpitala w Świebodzinie Jarosław Gierszewski pełni swoją funkcję dopiero od kilku tygodni. W rozmowie z nami odpowiedział na zarzuty Czytelnika. Prezes Gierszewski przyznał, że doszło do opóźnień w wypłacie poborów. Zaprzeczył jednak, by dotyczyło to całej załogi, a liczy ona ponad 250 osób.
- Opóźnienia, a także błędy w naliczeniu wysokości pensji, dotyczą kilkudziesięciu, może 50 osób. I przepraszam za to - tłumaczył prezes. Dodając, że do chwili naszej rozmowy, a odbyła się ona we wtorek, 22 lipca, wszyscy pracownicy dostali pensję.
Więcej czytaj w czwartkowym (24 lipca), papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników ze Świebodzina i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?