W środę 22-letni żużlowiec "Myszy" przeszedł kompleksowe badania. Lekarze zdiagnozowali u niego skręcenie prawego stawu skokowego drugiego stopnia z uszkodzeniem więzadła trójgraniastego. - Czeka mnie tydzień przerwy w jeździe na motocyklu i szereg zabiegów rehabilitacyjnych. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby być gotowy na mecz z Unią Leszno - powiedział dziennikarzom falubaz.com Patryk Dudek, który z samego rana stawił się w zielonogórskiej przychodni Olimp.
"Duzers" upadł na tor we wtorkowym meczu ligi szwedzkiej w Malilli. W pierwszym swoim starcie zawodnik przywiózł dwa punkty i bonus. Niestety, była to ostatnia jego zdobycz w tym pojedynku. - Jeden ze Szwedów wpakował hak w przednie koło Patryka, co sprawiło, że nasz zawodnik przeleciał przez kierownicę. Było ostre hamowanie przedniego koła i to spowodowało, że noga Patryka utknęła na haku i doszło prawdopodobnie do naderwania stawu skokowego - mówił o wypadku Jacek Frątczak, menedżer SPAR Falubazu Zielona Góra.
Dudka zabraknie w niedzielnym meczu w Wolfslake. W jego miejsce pojedzie prawdopodobnie inny żużlowiec "Myszy" Krzysztof Jabłoński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?