Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrobry Głogów wygrał w Lubinie z Zagłębiem II i awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski

Sebastian Górski
Piłkarze i sympatycy Chrobrego Głogów wrócili na stadion w Lubinie po kilkunastoletniej przerwie.
Piłkarze i sympatycy Chrobrego Głogów wrócili na stadion w Lubinie po kilkunastoletniej przerwie. Chrobry Głogów
Z Lubina do Lublina - taką drogą piłkarze Chrobrego Głogów zmierzają w kierunku Pucharu Polski. W sobotę, 19 lipca, głogowianie pokonali w Lubinie rezerwy Zagłębia 3:1 i zagrają w dalszej fazie tych rozgrywek.

Bardzo dobrze rozpoczęło się to spotkanie dla gości, którzy tym razem wystąpili w białych strojach. Już w 8 min dośrodkowanie Łukasza Szczepaniaka z lewej strony wykorzystał Karol Danielak, który przez pełne 90 minut był wyróżniającą się postacią na boisku. Młodzi piłkarze rezerw Zagłębia po szybko straconej bramce przypominali drużynę juniorską, którą w takich momentach cechuje zrzucanie winy na kolegów. W zespole gospodarzy zabrakło doświadczonego piłkarza, który w trudnych momentach bierze odpowiedzialność gry na siebie. W pierwszej części głogowianie stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji, a kolejne bramki były tylko kwestią czasu.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. 3 min po gwizdku rozpoczynającym kolejne 45 minut Łukasz Szczepaniak technicznym uderzeniem posłał piłkę nad wychodzącym Dominikiem Hładunem i podwyższył wynik na 2:0. Gospodarze nie mieli wielu okazji do konstruowania akcji ofensywnej w pobliżu pola karnego rywala. Najlepsza sytuacja przydarzyła im się po dużym błędzie głogowskiej defensywy, którą wykorzystał Krzysztof Piętak, uderzając piłkę do pustej bramki. Młodzież z Lubina uwierzyła w końcowy sukces i ruszyła do przodu, otwierając tym samym pole do kontrataków dla głogowian. Na efekt nie trzeba było długo czekać. W 84 min wynik spotkania ustalił Karol Danielak, który wykorzystał szybką akcję Damiana Sędziaka w środkowej strefie boiska.

- Trwa okres przygotowawczy, więc w tym momencie nie można szukać optymalnej formy. Pomimo tego stworzyliśmy sobie dużo klarownych sytuacji, co świadczy o tym, że w zespole jest jeszcze zapas. Cieszymy się z tego, że wciąż możemy grać o Puchar, bo te mecze są o wiele bardziej wartościowe niż mecze towarzyskie - mówił po spotkaniu Ireneusz Mamrot, głogowski szkoleniowiec.

- Chrobry był drużyną o klasę lepszą od nas i to trzeba przyznać bez dwóch zdań. My cieszymy się, że mogliśmy zagrać na takim poziomie. Może to zabrzmi paradoksalnie, ale w tym przegranym spotkaniu szukamy bardziej pozytywów, niż negatywów, bo dla nas to kolejny krok do przodu w rozwoju tych młodych zawodników. Po strzeleniu kontaktowej bramki liczyliśmy na wyrównanie, a potem po cichu na rzuty karne, ale tak doświadczony zespół, jakim jest Chrobry nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa, strzelając nam jeszcze trzeciego gola - ripostował trener rezerw Zagłębia Lubin, Paweł Karmelita.

Już 26 lipca pomarańczowo-czarni zmierzą się w fazie wstępnej Pucharu Polski z Motorem w Lublinie. Ireneusz Mamrot najwyraźniej przewidział taki obrót sprawy i nie planował meczu sparingowego na tydzień przed startem rozgrywek I ligi.

Zagłębie II Lubin - Chrobry Głogów 1:3

Piątek (74) - Danielak 2 (8, 84), Szczepaniak (48).
Zagłębie II: Hładun - Dziedzina, Jaroszek, Wojciechowski, Malarowski (od 35 min M. Jagiełło) - F. Jagiełło, Jarosław Kubicki (od 75 min Galas), Karmelita, Sabiłło, Andrzejczak (od 75 min Maliszewski) - Piątek.

Chrobry: Janicki - Ilków-Gołąb, Bogusławski, Michał Szałek, Ziemniak - Danielak, Hałambiec, Ulatowski (od 67 min Mateusz Szałek), Szczepaniak (od 83 min Pieczara), Piotrowski (od 75 min Kościelniak) - Sędziak.

Żółte kartki: Mateusz Szałek, Bogusławski.
Sędziował Szymon Lizak z Poznania.
Widzów 960.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska