Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Karczówce. Pogrzeb właściciela gospodarstwa, jego dwóch synów i synowej

(mt)
Trwa pogrzeb czterech osób z jednej rodziny - ofiar dramatu, jaki rozegrał się w czwartek, 17 lipca, w Karczówce pod Żaganiem.
Trwa pogrzeb czterech osób z jednej rodziny - ofiar dramatu, jaki rozegrał się w czwartek, 17 lipca, w Karczówce pod Żaganiem. Małgorzata Trzcionkowska
W poniedziałek odbył się pogrzeb czterech osób z jednej rodziny - ofiar dramatu, jaki rozegrał się w czwartek, 17 lipca, w Karczówce pod Żaganiem.

W kościele odprawiana została msza za duszę ojca, jego dwóch synów i synowej. Wśród księży celebrujących nabożeństwo był biskup pomocniczy Tadeusz Lityński.

Po mszy ciała zostały odprowadzone na cmentarz w Brzeźnicy, gdzie żagański zakład pogrzebowy przygotował, zgodnie z życzeniem rodziny, 6-osobowy grobowiec.

Zmarłych żegnało dużo ludzi. Ruchem kierowali strażacy, była także żandarmeria wojska i karetka pogotowia.

Do tragedii w Karczówce doszło w czwartek, 17 lipca. Na terenie jednego z gospodarstw zginęło siedem osób, w tym 4-osobowa rodzina.

Wszyscy - z powodu zatrucia siarkowodorem - tracili przytomność i wpadali do wielkiego zbiornika z gnojowicą. Ratownikom i lekarzom udało się uratować tylko kobietę, która w ciężkim stanie przebywa w szpitalu w Zielonej Górze.

We wtorek, 22 lipca, odbędzie się pogrzeb 18-letniego Patryka, a w środę, 23 lipca, 17-letniego Andrzeja. Obaj chłopcy byli strażakami-ochotnikami. Pracowali w gospodarstwie i pospieszyli na pomoc, gdy zasłabły pierwsze osoby. W niedzielę, 20 lipca, pochowany został mieszkanie Szprotawy, który był jedną z siedmiu ofiar tragedii. Osierocił dwoje dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska