Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogowianie wracają do siebie

Sebastian Górski
27-letni Damian Piotrowski, ostatnio występujący w Niecierzy będzie mocnym punktem nie tylko na boisku ale i w szatni.
27-letni Damian Piotrowski, ostatnio występujący w Niecierzy będzie mocnym punktem nie tylko na boisku ale i w szatni. Chrobry Głogów
Damian Piotrowski i Damian Ałdaś, to pochodzący z Głogowa piłkarze, którzy po kilku latach wracają na przysłowiowe "stare śmieci", aby reprezentować pomarańczowo-czarne barwy.

Obaj swoje piłkarskie kariery rozpoczynali w nieistniejącej już Szkółce Piłkarskiej Głogów. Obaj reprezentowali już pomarańczowo-czarne barwy i obaj szukali szczęścia w wyższych ligach. Gdy Chrobry Głogów awansował na zaplecze ekstraklasy powrócili do Głogowa, aby w swoim mieście kontynuować tworzącą się na naszych oczach, nową historię klubu z wieloletnimi tradycjami. - Głogów, to nie tylko rodzinne miasto. To przede wszystkim wspomnienia, przyjaciele, koledzy i sentyment, który pozostanie na zawsze. Bardzo się cieszę, że mogę reprezentować ten klub na wysokim, pierwszoligowym poziomie - mówił tuż po podpisaniu kontraktu Damian Piotrowski.

Popularny "świrek" z całą pewnością będzie stanowił o sile ofensywnej zespołu prowadzonego przez trenera Ireneusza Mamrota, ale ma być także osobą, która w trudnych momentach będzie potrafiła "wstrząsnąć" szatnią.

Młodszy od niego o kilka lat Damian Ałdaś, to były zawodnik Korony Kielce, który w ostatnim sezonie zaznał smaku ekstraklasy. Co prawda nie wystąpił na ligowych boiskach, ale był blisko zespołu prowadzonego przez niepracującego już w klubie Jose Rojo Martina. Jeszcze pół roku temu, przy okazji debiutu w zespole Chrobrego swojego młodszego brata Damian Ałdaś mówił tak. - Nie wiem czy to się stanie za rok, dwa czy za dziesięć. Chciałbym wrócić do Głogowa i założyć pomarańczowo-czarną koszulkę. Jak widać, wystarczy chcieć.

Oba transfery, to z całą pewnością duża zasługa ubiegłorocznego wyniku klubu, który pozwolił obu zawodnikom grać dla Chrobrego i jednocześnie nie schodzić z wysokiego, piłkarskiego poziomu. Dziś, Głogów nie jest już tylko furtką do piłkarskiej kariery, ale stał się także miejscem, w którym budować można swoją markę. Kto wie, może w przyszłości gra toczyć się będzie o coś więcej. Z obu ruchów transferowych zdają się najbardziej cieszyć sympatycy głogowskiej drużyny, którzy od kilku sezonów czekają na tutejszych piłkarzy stanowiących o sile zespołu. Ostatnio takimi piłkarzami byli bracia Bartosz i Mateusz Machaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska