Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści SPR-u Chrobry Głogów wrócili na parkiet

Sebastian Górski
Marek Świtała, kapitan SPR-u Chrobry Głogów pozostaje w Głogowie i wciąż będzie liderem zespołu.
Marek Świtała, kapitan SPR-u Chrobry Głogów pozostaje w Głogowie i wciąż będzie liderem zespołu. SPR Chrobry Głogów
W poniedziałek szczypiorniści SPR-u Chrobry Głogów powrócili z urlopów i wzięli się do ciężkiej pracy. Zmiany kadrowe mogą mocno odmienić zespół Krzysztofa Przybylskiego.

- Mieliśmy sporo czasu na wypoczynek. Pogoda dopisała i do pracy wracamy w bardzo dobrych nastrojach. Bardzo ważny podczas tej przerwy był aspekt odpoczynku od siebie nawzajem. Dzięki temu nabierzemy świeżej energii do wspólnej pracy - mówi Krzysztof Przybylski, głogowski szkoleniowiec.

Na poniedziałkowym treningu pojawiło się czterech nowych zawodników, którzy mają być dużymi wzmocnieniami w zespole. Łukasz Kandora, Adam Babicz, Krzysztof Tylutki, Ignacy Bąk mają stanowić o sile Chrobrego Głogów w przyszłym sezonie PGNiG Superligi mężczyzn. - Wchodząc do szatni powiedziałem, że od teraz każdy ma równe szanse. Nie ma lepszych i słabszych. Każdy z nich musi udowodnić, że zasługuje na grę w pierwszym składzie - zapowiada opiekun.

Głogowianie zakończyli ubiegły sezon na siódmej pozycji w ekstraklasie. Biorąc pod uwagę poprzednie rozgrywki był, to dobry wynik. Natomiast, pierwsza faza rozgrywek pokazała, że Głogów mógłby wrócić do ścisłej, krajowej czołówki i włączyć się do gry o medale. A na co będzie stać tę drużynę w tegorocznych rozgrywkach? -Wszystko zależy od tego jak popracujemy przez najbliższe tygodnie. Zaczynamy na swoich obiektach. Pierwsze dwa tygodnie poświęcimy głównie na motorykę. Popracujemy nad siłą i wytrzymałością. Czeka nas także tygodniowy obóz dochodzeniowy w Szklarskiej Porębie. Nie będzie lekko. Dopiero w drugiej części będziemy częściej trenować z piłką. Mam nadzieję, że wykonana praca zaowocuje i poprawimy wynik z ubiegłego sezonu. Natomiast, wszystkie plany zweryfikuje liga, która z roku na rok jest coraz bardziej wyrównana - zapowiada K. Przybylski.

Z zespołem Chrobrego Głogów rozstali się Prokapenią, Gregor i Płaczak i Gromyko. - Najbardziej szkoda tego ostatniego, który w poprzednim sezonie był bardzo ważnym punktem zespołu i w wielu momentach, to on brał grę zespołu na siebie - komentuje szkoleniowiec.

Wygląda na to, że za sprawą zmian kadrowych zespół przejdzie metamorfozę. Czy wyjdzie to w Głogowie na dobre przekonamy się podczas rozgrywek ligowych, których początek zaplanowano na początek września.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska