Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec zdążył tylko krzyknąć... Jak doszło do dramatu w Karczówce?

(msz, paw, mak)
We wsi Karczówka zginęło siedem osób.
We wsi Karczówka zginęło siedem osób. Lucyna Makowska
W Karczówce zginęło 7 osób, w tym 4-osobowa rodzina. - To byli wspaniali ludzie, zawsze pomocni i uczynni - mówią ich znajomi i sąsiedzi.

Tragedia w Karczówce. Siedem osób zginęło w szambie (zdjęcia)

Do tragedii w podżagańskiej Karczówce doszło w czwartek, 17 lipca, przed godz. 10.

Oto prawdopodobny scenariusz: pan Bogdan, najstarszy z rodziny, za pomocą ciągnika wypompowywał szambo z potężnego zbiornika (10 na 5 metrów), które znajduje się na terenie gospodarstwa. W trakcie pracy popsuła się pompa. Mężczyzna zszedł zobaczyć, co się stało. - Przy takim stężeniu siarkowodoru, wystarczą dwa wdechy... Zdążył jedynie krzyknąć. Następne osoby, które przybiegły na ratunek, truły się, wpadały i topiły w szambie - opowiadał stacji TVN24 prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury.

Przeczytaj też:Tragedia w Karczówce. Relacja godzina po godzinie

W Karczówce zginął pan Bogdan, jego dwaj synowie: Grzegorz i Wiesław, żona Grzegorza Urszula oraz trzej pracownicy, którzy ocieplali dom na terenie gospodarstwa. Żona pana Bogdana - Elżbieta - została przewieziona do szpitala w Zielonej Górze. Lekarzom udało się przywrócić jej funkcje życiowe. Jej stan jest ciężki, ale stabilny.

Rodzina osierociła w sumie piątkę dzieci: w wieku 2, 4, 5, 7 i 9 lat. Zajmują się nimi psychologowie

Sąsiedzi i znajomi mówią, że zginęli wspaniali ludzie. Wspominają, jak w trakcie zabawy wiejskiej potrafili podłączyć swój agregat z prądem, albo jak zimą brali sprzęt i odśnieżali ulice. Pan Bogdan opiekował się też klubem piłkarskim z pobliskiej Brzeźnicy.

Senior rodu do Karczówki przyjechał w latach 80. z Częstochowy. Z żoną pracował w tamtejszym PGR-ze. Kiedy miał szansę, odkupił od państwa chlewnie. Zaczynał z jednym ciągnikiem. Dzięki wytrwałości i pracy, zbudował wielkie gospodarstwo, jedne z największych w okolicy. Samej trzody chlewnej jest 300 sztuk.

Marek Ławrecki, komendant powiatowy żagańskiej straży pożarnej, przyznał, że w swej 30-letniej pracy nie spotkał się jeszcze z taką tragedią...

Przeczytaj też:Tragedia w Karczówce. Siedem osób zginęło w szambie (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska