Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tour de France. Faworyci już w domu, w Wielkej Pętli nie brakuje dramaturgii (wideo)

Szymon Ludowski, 68 324 88 69, [email protected]
Alberto Contador złamał nogę i nie pojedzie już w tegorocznym Tour de France.
Alberto Contador złamał nogę i nie pojedzie już w tegorocznym Tour de France. /Foto Olimpik/x-news
Tour de France 2014 miał być wielkim pojedynkiem Chrisa Froome'a i Alberto Contadora. Miał być, bo obaj panowie mogą zmierzyć się co najwyżej na konsoli. Froome wycofał się na trasie piątego etapu. Hiszpan zrobił to w poniedziałek, 14 lipca.

Froome złamał nadgarstek, czeka go operacja. 3 wywrotki okazały się "zabójcze" dla ubiegłorocznego triumfatora. Wydawało się, że po tym, jak wycofał się Brytyjczyk, Alberto Contador ma właściwie otwartą drogę do wymarzonej żółtej koszulki i najwyższego stopnia podium na mecie TdF na Polach Elizejskich. Miał do poniedziałku. Bardzo groźny upadek sprawił, że Hiszpan nie dał rady kontynuować jazdy. Mocno poobijany zdołał przejechać 20 kilometrów, ale w końcu musiał powiedzieć: pas.

Późniejsze badania wykazały, że i tak jego czyn można uznać za heroiczny. Diagnoza: złamana kość piszczelowa. - Uraz wyglądał bardzo źle. Szczegółowe prześwietlenia wykazały złamanie kości piszczelowej. Nie jest ono wielkie, ale niestety będzie wymagało interwencji chirurgicznej - zdradził Bjarne Riis, dyrektor sportowy grupy Tinkoff-Saxo.

Źródło: /Foto Olimpik/x-news

Jakby tego było mało, Fabian Cancellara ogłosił we wtorek, 15 lipca, że także nie stanie na starcie 11 etapu. Szwajcar stwierdził, że woli wrócić do domu i nabrać sił przed mistrzostwami świata.

Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo stresujące i ciężkie. Jadę do domu, należy mi się przerwa

W klasyfikacji był dopiero 34., raczej bez większych szans na namieszanie w czołówce.

We wtorek w Tour de France jest dzień przerwy. Oby dobrze wykorzystał go Michał Kwiatkowski. Polak od początku jedzie w wyścigu bardzo dobrze, jest aktywny, utrzymuje się w czołówce i przez długi czas jechał w białej koszulce najlepszego młodzieżowca (w poniedziałek odebrał mu ją Francuz Romain Bardet). Ba, podczas ostatniego etapu długo uciekał peletonowi i był nawet wirtualnym liderem Wielkiej Pętli! Niestety, w końcówce wyraźnie osłabł i przez to spadł w "generalce" na 13 miejsce, a w "młodzieżówce" na trzecie.

- Na ostatnim podjeździe po prostu zabrakło mi siły. Nie miałem już nogi. Wtorek będzie dniem odpoczynku i mam nadzieję, że uda mi się odzyskać moc na kolejny tydzień - powiedział Polak. Zachwyceni "Kwiatkiem" są eksperci. - Kwiatkowski bardzo mi się podoba, jeździ agresywnie, jest aktywny, nie czeka w peletonie, chce się pokazać. Brakuje mu jeszcze doświadczenia, ale ono przyjdzie - ocenił Greg LeMond.

Eksperci są zgodni w jeszcze jednej kwestii - od dawna nie było tak emocjonującego Touru. Na liście skreślonych znaleźli się już Froome, Contador i Mark Cavendish. To światowa czołówka, a wycofało się już kilku innych kolarzy. Mordercze podjazdy, odcinki po trasie brukowanej, deszcze - w tegorocznej Wielkiej Pętli nie brakuje dramaturgii. Kibice zacierają ręce, a Polacy po cichu liczą, że Kwiatkowski jeszcze namiesza w czołówce. Czy się uda? W środę, 16 lipca, kolejny etap - z Besancon do Oyonnax.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska