Dwa tygodnie temu Stal chciała odwołać zawody, ponieważ prognozy wróżyły w dniu meczu wielką ulewę. Goście długo w to nie wierzyli i dopiero wizyta na "Jancarzu" oraz potężny deszcz, który zamienił tor w bajoro, "przekonały" rywali o dobrych intencjach gospodarzy. Co z tego, skoro oba kluby i tak musiały przecież ponieść koszty: torunianie przyjazdu, a miejscowi organizacji odwołanej imprezy.
Potem przez kilkadziesiąt godzin nie było z kolei porozumienia w ustaleniu nowego terminu. Wiadomo przecież było, że Unibaksowi, który od połowy sezonu prowadzi gorzowski trener Stanisław Chomski, zależało na jak najpóźniejszej nowej dacie. Ostatecznie zarządzająca polskimi rozgrywkami Speedway Ekstraliga wyznaczyła rozegranie meczu na 13 bm., czyli w terminie rezerwowym. Jest on o tyle niekomfortowy, iż dzień wcześniej odbędzie się w Cardiff turniej Grand Prix. Z Wielkiej Brytanii na złamanie karku będą pędzili m.in. trzej liderzy Stali (Niels Kristian Iversen, Matej Zagar i Krzysztof Kasprzak) oraz Darcy Ward.
Przy okazji turnieju GP rozwikłana została największa zagadka niedzielnego pojedynku w Gorzowie. Kilka dni temu Chris Holder poinformował, że nie zdąży wyleczyć się do weekendu, więc zabraknie go w sobotnim turnieju w Walii. Tym samym dzień później Unibax również nie skorzysta z jego usług na "Jancarzu".
Kamień z serca? Niekoniecznie, bo za byłego mistrza świata pojedzie zdolny Rosjanin Wiktor Kułakow. Nie ma też chyba co się sugerować słabą jak na razie formą byłego kapitana Stali Tomasza Golloba na wyjazdach, bo akurat tor przy Śląskiej zna on doskonale. Wszak spędził u nas pięć sezonów w latach 2008-12. Tak czy siak, w niedzielę szykują się ogromne emocje, bo gwiazd światowego i polskiego żużla nie zabraknie.
Gorzowianie liczą na zwycięstwo, ale jednocześnie są realistami jeśli chodzi o kwestię dodatkowego punktu za lepszy bilans w dwumeczu. W Toruniu nasi przegrali 35:55, więc niestety o bonusie raczej musimy zapomnieć. Chyba, że Stal wypunktuje wszystkie słabości gości, o co - biorąc pod uwagę juniorów Unibaksu - będzie piekielnie trudno.
Ceny biletów: trybuna niska - pierwszy łuk (sektory 11-17) - normalny - 35 zł, ulgowy - 30 zł, prosta (sektory 6-10) - 40 zł i 35 zł, drugi łuk (sektory 1-5) - 30 zł i 25 zł; trybuna wysoka: pierwszy łuk (sektory 56-68) - 40 zł i 30 zł, prosta (sektory 42-55) - 45 zł i 40 zł, drugi łuk (sektory 29-41) - 35 zł i 25 zł.
Wejście na bilety ulgowe przysługuje wyłącznie młodzieży uczącej się, studentom do 25 lat, kobietom, rencistom oraz emerytom za okazaniem dokumentu uprawniającego do zniżki. Dzieci do siedmiu lat mają wstęp bezpłatny, ale bez rezerwacji miejsca. Początek spotkania o godz. 17.30.
Zobacz też: Stal Gorzów - Unibax Toruń. Awizowane składy na niedzielny mecz
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
