- Patrzyłam przez okno swojego mieszkania, kiedy trzasnął piorun i uderzył w dom po drugiej stronie ulicy. Zaczął palić się dach. Natychmiast zadzwoniłam do straży pożarnej i policji. Przyjechali bardzo szybko - opowiada Małgorzata Strojna.
Pożar gasiły trzy jednostki straży pożarnej. Strażacy szybko uporali się z ogniem. Żeby dostać się na podwórko palącego się budynku, musieli wyważyć bramę i drzwi wejściowe. Według nieoficjalnych informacji, poddasze domu jest zniszczone po pożarze. - Właściciele wyjechali na wczasy, ale zaalarmowałem ich co się stało i powiedzieli mi, że już jadą z powrotem. Już są w drodze - opowiadał jeden z sąsiadów.
- To wina tych anten na dachu i to, że wszystkie urządzenia w domu pewnie były w opcji czuwania. To całe szczęście, że stało się w dzień, bo gdyby w nocy, to byśmy spłonęli - mówił właściciel sąsiedniego domu, którego od palącego się budynku dzieli wspólna ściana.
Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2014:**Przystanek Woodstock 2014 - program, koncerty, goście **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?