Podejrzanego kierowcę zauważyli przypadkowi świadkowie. Informowali, że kierowca jest nietrzeźwy i brawurowo kieruje autem, w którym jest komplet pasażerów. Informacja na numer 997 pozwoliła uruchomić dalsze działania.
Jak poinformował w poniedziałek oficer prasowy głogowskiej policji, nadkom. Bogdan Kaleta, do zdarzenia doszło 3 lipca około godziny 14.00. Na miejsce wskazywane przez świadków udał się dzielnicowy, który zauważył bmw kierowane przez 21-latka. Podczas kontroli okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Badania wykazały u niego 2,42 promila alkoholu w organizmie.
W samochodzie była piątka pasażerów, wśród nich dwójka dzieci w wieku 13 i 6 lat. Kierowca nie miał żadnych dokumentów. Jak ustalili policjanci: prawo jazdy utracił już wcześniej za kierowanie w stanie nietrzeźwym. Dowód rejestracyjny stracił ważność z powodu braku badań technicznych i również został zatrzymany wcześniej. Nie miał też polisy ubezpieczeniowej oraz dowodu osobistego, które jak oświadczył, zostały zgubione.
21-latek usłyszał więc kolejne zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwym. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Za brak uprawnień do kierowania oraz jazdę samochodem bez ważnych dokumentów i badań technicznych, grozi kara grzywny.
Zobacz też: Prokurator spowodował wypadek pod Polkowicami. Był pijany
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?