W Międzyrzeczu 24-letnia kobieta chciała zabić swojego przyjaciela. Uderzyła go kilka razy siekierą w głowę. Mężczyzna przeżył, teraz walczy o życie w szpitalu. Do zdarzenia doszło w sobotę, ale dopiero dziś zostaliśmy o nim poinformowani przez policję.
Dramat rozegrał się w jednym z międzyrzeckich mieszkań. Podczas oględzin policjanci zabezpieczyli siekierę, którą prawdopodobnie zadano ciosy. Ślady prowadziły do 24-letniej Aleksandry S. - przyjaciółki pokrzywdzonego. Kobieta została zatrzymana. Przedstawiono jej zarzut usiłowania zabójstwa, do którego się przyznała.
Jak poinformowała nas Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji, dochodzeniowcy z miejscowej komendy ustalają okoliczności i przyczyny zdarzenia. Mężczyzna licznymi ranami głowy nadal przebywa w szpitalu. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został zaatakowany podczas snu.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu, miejscowy sąd aresztował kobietę na okres trzech miesięcy. Za usiłowanie zabójstwa może trafić za kraty nawet na 25 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?