Na miejsce przyjechała policja, trzy jednostki straży pożarnej i pogotowie ratunkowe. Mężczyzna siedział na balustradzie balkonu 10. piętra wieżowca przy ul. Osadniczej.
Straż pożarna rozwinęła skokochron. Pod bokiem była również drabina z wysięgnikiem sięgającym ponad 30 metrów wysokości. Sytuacja była groźna. Mężczyzna na balustradzie był uzbrojony w nóż. Nikomu nie pozwalał dojść do siebie.
W końcu, po namowach członka rodziny, zgodził się zejść z balustrady. Został przejęty przez karetkę pogotowia, ale ostatecznie trafił do izby wytrzeźwień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?