Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla pierwszych absolwentów "Tysiąclatki" zabrakło miejsca na jubileuszu

(pik)
To zdjęcie wykonano w 1965r. Część z uwiecznionych na nim osób przyjechała na 50-lecie szkoły. Zabrakło jednak dla nich miejsca na uroczystej akademii.
To zdjęcie wykonano w 1965r. Część z uwiecznionych na nim osób przyjechała na 50-lecie szkoły. Zabrakło jednak dla nich miejsca na uroczystej akademii. archiwum Danuty Czarneckiej
- Byliśmy pierwszym rocznikiem, który opuścił tę szkołę. Na jubileusz przyjechali ludzie z całej Polski. A potraktowali nas jak intruzów - żalą się ludzie.

W ostatni piątek Szkoła Podstawowa nr 2 obchodziła swoje 50-lecie. Na akademię z okazji jubileuszu "Tysiąclatki" (bo tak jest potocznie nazywana) zaproszono wybranych gości, a na popołudniowy festyn zapraszano wszystkich mieszkańców, ale przede wszystkim byłych absolwentów. - Uznałam, że to doskonała okazja, żeby się spotkać i powspominać - mówi Danuta Czarnecka. Chodziła do klasy, która jako pierwsza opuściła mury szkoły. W mieście rozwiesiła plakaty, udało się skrzyknąć ludzi, na wspólne wspominki zarezerwowano cały dzień. Był nawet transparent "Pierwsi Absolwenci 100-latki" - Przyjechali ludzie z Tarnobrzegu, Świnoujścia, Świecia, Gniezna, a nawet USA - wylicza D. Czarnecka. Rano mniejsza grupa pierwszych absolwentów uczestniczyła w krótkim apelu, później poszła na mszę świętą. - W kościele zauważył nas ksiądz. I właściwie tylko on. Nikt z dyrekcji do nas nie podszedł, staliśmy z boku i czuliśmy się strasznie - kobieta ociera łzę.

Więcej o sprawie przeczytasz w środę, 11 czerwca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska