- Tylko w dwa ostatnie tygodnie maja policjanci zatrzymali prawa jazdy 32 kierowcom, którzy rażąco naruszyli przepisy i spowodowali zagrożenie na drodze - wyjaśnia mł. insp. Wiesław Widecki, naczelnik lubuskiej drogówki.
Wobec 20 kierowców mundurowi odstąpili od karania mandatami. Sprawą ich ukarania zajmie się sąd. - Policjanci uznali, że wysokość mandatu byłaby nieadekwatna do naruszeń przepisów, których się dopuścili podczas jazdy - tłumaczy mł. insp. Widecki.
Jednym z ostatnich przykładów utraty prawa jazdy przez kierowcę, jest zdarzenie z S3 pod Zieloną Górą. W piątek, 30 maja kierujący audi S7 wypadł z drugi i z dużą prędkością uderzając w barierki ochronne ściął je na długości kilkudziesięciu metrów. - Kierowcy audi zostało zatrzymane prawo jazdy. Mandat byłby zbyt niską kara za zagrożeni, jakie stworzył na drodze - tłumaczy podinsp. Jarosław Tchorowski, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Sąd ma prawo ukarać kierowcę grzywną w wysokości do nawet 5 tys. zł. Trzeźwy pirat drogowy może zostać ukarany przez sąd zakazem prowadzenia samochodów na okres od pół roku do nawet trzech lat.
W minionym tygodniu odnotowano mniejszą liczbę wypadków niż tydzień wcześniej. - Jeszcze w połowie maja, w ciągu siedmiu dni, policjanci otrzymali zgłoszenie ponad 20 poważnych zdarzeń. W ubiegłym tygodniu liczba ta ograniczona została do 13. W ich wyniku rannych zostało 14 osób, ale żadne ze zdarzeń nie było śmiertelnym - wylicza podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2014:**Przystanek Woodstock 2014 - program, koncerty, goście **
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?