1/5
62-letni mieszkaniec Zielonej Góry jadąc w kierunku miejscowości Pliszka zauważył na drodze dwóch mężczyzn. Jeden z nich leżał na jezdni.
2/5
Zielonogórzanin chcąc ich wyminąć gwałtownie skręcił i wjechał na torowisko. Auto zatrzymało się na jednym z torów. Niestety, kierowca nie mógł samoczynnie zjechać, wezwał więc na pomoc znajomego.
3/5
W tym czasie nadjechał pociąg, który zahaczył o auto i przepchał je kilka metrów.
4/5
Pociąg wjechał w samochód