- W czasie, kiedy mijałem rowerzystę, padał bardzo mocny deszcz. Z daleka wyglądało to tak, jakby ktoś próbował złapać stopa. Dopiero później okazało się, że to rowerzysta. Było go widać z około 100 metrów - mówi Czytelnik Emil. Zdjęcie, które nam przesłał, wykonano na S3 niedaleko Świebodzina, przed skrzyżowaniem z autostradą A2. Zrobiono je w sobotę.
Przypomnijmy, jeżdżenie rowerem po drogach ekspresowych jest zabronione. Złamanie tego zakazu grozi 250-złotowym mandatem.
Przeczytaj też:Tak otwieraliśmy S3 z Gorzowa do Międzyrzecza (wideo, zdjęcia)
Policja podkreśla, że wjeżdżanie rowerem na trasę ekspresową jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale przede wszystkim niebezpieczne. - Drogi ekspresowe są drogami publicznymi, ale mogą po nich jeździć tylko samochody. Rowerzyści powinni pamiętać, że wjeżdżając na taką trasę łamią przepisy. Ważniejsze jest jednak to, że narażają się na śmiertelne niebezpieczeństwo. Samochody jeżdżą tam ponad 100 kilometrów na godzinę, czasu an reakcję jest niewiele, tym bardziej, że kierowcy nie spodziewają się na drodze ekspresowej rowerzystów. W sytuacji zderzenia rowerzysta jest bez szans - mówi Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?