- Czy przydałoby się więcej ścieżek rowerowych? Oczywiście! Byłoby gdzie bezpiecznie jeździć - mówi nam Joanna Morawska z Manhattanu. Gdy rozmawialiśmy z nią w środę w centrum Gorzowa, w Marwicach urzędnicy starostwa otwierali kilometrowej długości ścieżkę rowerową. Dzięki temu na rowerze można już bez przeszkód przejechać z jednego końca Marwic aż do Baczyny.
A co zamierzają zrobić inne samorządy? - Planujemy wybudować ścieżkę rowerową w ramach przebudowy ul. Dekerta oraz dokończyć ścieżkę wzdłuż ul. Kobylogórskiej - informuje Anna Zaleska z gabinetu prezydenta Gorzowa. Urzędnicy powoli myślą też o połączeniu miasta z gminami.
- Ścieżek rowerowych nie powinno się budować w samych miejscowościach. W nich lepsza byłaby infrastruktura spowalniająca ruch samochodowy. Ścieżki są za to potrzebne pomiędzy wsiami, a więc tam, gdzie ruch jest szybszy i niebezpieczny - uważa Krzysztof Leśnicki z Rowerowego Gorzowa. W piątek po raz pierwszy w tym roku organizuje Masę Krytyczną. Wystartuje o 18.00 ze Starego Rynku.
Więcej w czwartkowym (24 kwietnia) papierowym wydaniu "GL" dla Czytelników z północy regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?