Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po protestach nie będzie publicznego gimnazjum. Uczniowie będą więc płacić

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Ruszył nabór do dwujęzycznego gimnazjum przy szprotawskim ogólniaku. Dorota Grzeszczak, dyrektorka placówki zaznacza, że czesne będzie wynosiło 100 zł miesięcznie.
Ruszył nabór do dwujęzycznego gimnazjum przy szprotawskim ogólniaku. Dorota Grzeszczak, dyrektorka placówki zaznacza, że czesne będzie wynosiło 100 zł miesięcznie. Małgorzata Trzcionkowska
Rusza nabór do niepublicznego gimnazjum przy ogólniaku.

Publiczne gimnazjum dwujęzyczne przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Szprotawie zaczęło działać 2 lata temu. Początkowo władze miasta wyraziły na to zgodę i podpisały porozumienie z powiatem, który formalnie prowadził placówkę. Problemy zaczęły się, gdy chęć podjęcia nauki zadeklarowało 60 najlepszych uczniów z gminy. Po egzaminach wewnętrznych przyjęto 56 osób do dwóch klas. W ten sposób z miejskich jednostek ubyły aż 2 oddziały. To wzbudziło oburzenie nauczycieli, którzy bali się, że mogą stracić pracę. Zaczęły się skargi do burmistrza i radnych. Podczas jednej z sesji, Grzegorz Żegleń, nauczyciel z Zespołu Szkół nr w Szprotawie wytykał, że nowa szkoła dzieli uczniów na "lepszych i gorszych".

Radni miejscy zerwali umowę z powiatem. Sprawa trafiła Naczelnego Sądu Administracyjnego, który ocenił, że rajcy mieli prawo to zrobić. Ostatecznie, w ubiegłym roku podjęto decyzję, że naukę w gimnazjum mogą dokończyć jego obecni uczniowie, a potem szkoła ma zostać zlikwidowana. To wzbudziło oburzenie rodziców gimnazjalistów, którzy wytykali, że to ograniczenie dostępu do nauki.

- W grudniu stowarzyszenie działające przy naszej szkole podjęło decyzję o utworzeniu niepublicznego gimnazjum dwujęzycznego - tłumaczy Dorota Grzeszczak, dyrektorka ZSP im. B. Chrobrego w Szprotawie. - Załatwiliśmy już wszystkie formalności, mamy statut, a miasto wpisało nas na listę szkół. Rozpoczęliśmy nabór do pierwszej klasy.

Zobacz też: Będziemy płacić nowymi banknotami. Zobacz, co się zmieni

Tak jak dotychczas, w wygaszanej placówce, przyjęcie będzie uzależnione od egzaminu wewnętrznego. To oznacza, że od września nie będzie już pierwszej klasy publicznego gimnazjum, a jego miejsce zajmie placówka niepubliczna. Nie ma też ograniczeń, co do liczby klas. Jeśli będą chętni, to mogą być nawet dwie lub trzy. - W klasie będzie około 20 uczniów i liczymy, że powstanie jeden, mocny oddział - dodaje dyrektorka.

Gimnazjum niepubliczne rusza od września, ale na subwencję będzie mogło liczyć dopiero w styczniu. Stowarzyszenie oświatowe ustaliło czesne na 100 zł od ucznia miesięcznie. Za te pieniądze trzeba będzie m.in. wynajmować pomieszczenia od ZSP. Jeśli chodzi o nauczycieli z liceum, to zadeklarowali, że będą uczyć w gimnazjum przez cztery miesiące za darmo, w ramach wolontariatu.

- Uważam, że im bogatsza oferta edukacyjna, tym lepiej - zaznacza Ireneusz Ganczar, rodzic i radny wojewódzki z Siecieborzyc. - Wolałbym, żeby gimnazjum było nadal publiczne, bo czesne ograniczy dostęp do nauki w szkole wielu dzieciom. 100 zł miesięcznie to dla znacznej liczby szprotawskich rodzin kwota nie do przeskoczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska