Odkrywcy z poznańskiego stowarzyszenia "Sakwa" próbowali w czwartek, 17 kwietnia, dostać się do tajemniczego lochu w ratuszu w Kargowej.
Planowali przewiercić się z biura na parterze do piwnic i wpuścić przez otwór sondę z kamerą. Swoje prace rozpoczęli w południe i niestety tylko pierwszy odwiert okazał się strzałem w dziesiątkę. Poszukiwacze natrafili na korytarz, którego nie ma na żadnych mapach.
Choć odkrywcy nabrali apetytu, to niestety musieli obejść się smakiem. Metrowe wiertła grubości kciuka natrafiały jedynie na piasek. Odkrywcy nie składają broni i planują jak najszybciej wrócić do Kargowej. Chcą wejść do odkrytego korytarza i z poziomu piwnic odkryć pozostałe pomieszczenia.
Przeczytaj też:Cmentarz odsłonił krwawą tajemnicę (wideo, zdjęcia)
Szkielety pod ratuszem w Kargowej odkrył już 50 lat temu Julian Nowicki. Widział on szczątki ludzi przykute łańcuchami do ściany. Historię trzymał w tajemnicy aż do teraz. Opowieść pana Juliana próbują potwierdzić poszukiwacze z "Sakwy".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?