Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pyszne ciasta polityków PiS szybko znikały z talerza

Jarosław Miłkowski
Wielkanocny stolik stanął przed biurem poselskim Elżbiety Rafalskiej
Wielkanocny stolik stanął przed biurem poselskim Elżbiety Rafalskiej Jarosław Miłkowski
- Smaczne - mówiła, zajadając ciasto, Gertruda Hellwing. Przechodząc w środę przed południem przez centrum Gorzowa, załapała się na wielkanocny poczęstunek polityków PiS.

Posłanka Elżbieta Rafalska przyniosła tzw. szarpane, zwane inaczej skubańcem. Radny Sebastian Pieńkowski miał sernik przygotowany przez żonę. Radny Marek Surmacz oraz Władysław Dajczak, były poseł, przynieśli rogaliki. - Chcieliśmy w tym przedświątecznym zgiełku zachęcić ludzi do tego, by na chwilę przystanęli - mówili politycy PiS-u.

Choć świąteczny poczęstunek przewidziany była na dwie godziny, ciasto zniknęło w 20 minut. - Jest smaczne - mówiła nam jedna z gorzowianek Gertruda Hellwing. Chwyciła w dłoń rogalika i poszła dalej.

Impreza, jak mówi posłanka, zrobiona była "na legalu". Przed wystawieniem stolików z ciastami politycy zapłacili 7,5 zł opłaty za zajęcia pasa drogowego.

Zobacz też: Nowe oferty pracy z woj. lubuskiego. Sprawdź!

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska