Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowe szkiełko: "Martin" za złotówkę

Rafał Darżynkiewicz
Rafał Darżynkiewicz
Rafał Darżynkiewicz Archiwum
Wymyślony przed tygodniem sensacyjny scenariusz - przyznaje, że z pogranicza science fiction - w którym to Wybrzeże wygrywa z Unibaksem stał się rzeczywistością.

Kolejna po Martinie Smolinskim żużlowa sensacja jest faktem, a przecież sezon dopiero się rozpoczął. O ile ambitna postawa skazywanych na porażkę gdańszczan jest normalnością, o tyle nienormalna i niewytłumaczalna jest dla mnie postawa toruńskich gwiazd. Przecież Unibax nawet bez Darcyego Warda jawi się jako pierwsza siła Speedway Ekstraligi. Lekceważenie rywala? Zbytnia pewność siebie? Żaden z tych argumentów do mnie nie przemawia. Torunianie z minusem w bagażniku po przegranej w Gdańsku znaleźli się pod ścianą. W teorii margines błędu - celem jest przecież awans do czołowej czwórki - to tylko trzy przegrane mecze w sezonie zasadniczym. Od niedzieli ten margines wynosi już tylko dwa. To niewiele, biorąc pod uwagę, że Tomasza Golloba i spółkę czekają wyjazdy do znacznie silniejszych rywali.

W Wielkanocny Poniedziałek kibice na mecz z Betardem Spartą na Motoarenie wejdą za złotówkę. Dla klubu to kara na ubiegłoroczną ucieczkę z Zielonej Góry, dla kibica to nie lada gratka. W teorii trybuny powinny być pełne, w praktyce niekoniecznie, szczególnie po blamażu w Gdańsku. Unibax w poniedziałek wygrać musi, jeśli przegra - a przecież wszystko zdarzyć się może - do Zielonej Góry przyjedzie na mecz o wszystko. Taki szybki koniec "dream teamu"?

Anielska wpadka zepchnęła na drugi, a może i znacznie dalszy plan porażkę mistrzów Polski na własnym torze. Historia lubi się powtarzać i w to wierzą zielonogórzanie. Słyszę, że po słabym początku jest królewski koniec. Wiara czyni cuda, ale Falubaz potrzebuje punktów. Ten początek już był. W Częstochowie obrońcy tytułu muszą wygrać, bo jeśli nie… to majówka z Unibaksem przy W69 może być ważniejsza niż ubiegłoroczny finał.

W innych nastrojach gorzowianie. Pewna wygrana we Wrocławiu ma dużą wartość. Kierunek obrany przez decydentów Stali znalazł potwierdzenie już na inaugurację. Za kilka dni do Gorzowa przyjedzie inny zespół, który może i powinien zaatakować ligowy szczyt. Unia Leszno z mocnymi Duńczykami i braćmi Pawlickimi to bezsprzecznie kandydat do medalu. Ten mecz już w Wielkanocną Niedzielę. Tak nietypowo.

Tych nowości w lidze nie brakuje. Na ocenę efektów ingerencji w tradycję rozgrywania spotkań w niedzielę, a już szczególnie likwidacji żużlowego Lanego Poniedziałku przyjdzie czas. "Łysiny" na inaugurację w Zielonej Górze to może być efekt jazdy w sobotnie popołudnie. Pomysłodawcom warto dać czas, podobnie jak kibicom. Żużel w niedzielę po rosole to już przeszłość. Idzie nowe, ale czy lepsze? Ważne by "Martinów" czyli sensacji nie brakowało. Mogą być nawet za złotówkę.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska